02 września, 2006

Na naszym radarze – Victor Man


Wiemy z własnego doświadczenia, że ciężko jest się przełamać i kupić pracę artysty z zagranicy. Z jednej strony nie wiadomo, jak taką pracę wpasować do istniejącej już kolekcji sztuki, z drugiej istnieje wrażenie, iż nie ma się takiej kontroli nad tym, co się dzieje z artystą, tak jak w przypadku rodzimego artysty. Jednak śledząc losy najlepszych światowych kolekcji wydaje się, że jest to ruch nie do uniknięcia.
Dla kolekcjonerów z ambicjami budowania uniwersalnej kolekcji, może kolekcji prezentującej młodą sztukę z Europy Centralnej i Wschodniej – mamy bardzo ciekawą propozycję – Victora Mana - jednego z najciekawszych artystów rumuńskich młodego pokolenia. Reprezentowany jest przez galerie plan B z Kluż w Rumunii. Tuż przed międzynarodowym sukcesem, ale już z wystawami w dobrych europejskich galeriach, takimi jak Annet Gelink z Amsterdamu oraz niemiecka Johnen + Schoettle z Kolonii (wystawiają tam też m.in.Michał Budny, Rafał Bujnowski, Wilhelm Sasnal i Robert Kuśmirowski).
Victor Man ma też za sobą udział w praskim Biennale Expanded Painting 2 (Polskę reprezentowali Wilhelm Sasnal i Zbigniew Rogalski), jego obrazy kupił znany nowojorski kolekcjoner Michael Hort (na liście 200 największych kolekcjonerów sztuki w 2006 roku według magazynu ARTNews).
Zainteresowani kolekcjonerzy powinni uzupełnić swoje zbiory o prace Mana jeszcze przed przyszłorocznymi targami LISTE w Bazylei w czerwcu. W tych targach chce uczestniczyć galeria Plan B. Jeśli się jej uda, to można się spodziewać, że prace Victora Mana będą dużo trudniej dostępne.
Więcej prac Victora Mana na stronie galerii Plan B (zobacz:. victorman )

Za kilka dni na ArtBazaar rozmowa z Mihaiem Popem, twórcą galerii Plan B. Galeria ta uczestniczyła w Willi Warszawa pod koniec sierpnia.

Brak komentarzy: