19 września, 2007

Rosja pomogła Usmanowowi kupić kolekcję Rostropowicza

Nie milkną echa sprzedaży kolekcji wielkiego rosyjskiego wiolonczelisty Mścisława Rostropowicza. Kolekcja, zawierająca 450 prac, uchodziła za jeden z najciekawszych prywatnych zbiorów prac artystów z kręgu kultury rosyjskiej. Miała być sprzedana na aukcji w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby’s. Miała… bo w poniedziałek została sprzedana rosyjskiemu oligarsze Afiszerowi Usmanowowi około 25-30 procent powyżej górnej granicy estymacji. A estymacja ta wynosiła 40 milionów dolarów. Jak można łatwo wyliczyć, Usmanow zapłacił między 50 a 52 miliony dolarów
W kolekcji znajdowały się między innymi obraz Iljii Riepina oraz Borysa Grigoriewa, a także przedmioty faworyta carycy Katarzyny II, hrabiego Aleksieja Orłowa – serwis czy tabakiera.
Jednak to nie sam oligarcha Usmanow wpadł na pomysł wykupienia tej kolekcji. Jak podaje portal Artinfo.com, zaangażowany w to był również rosyjski rząd. Przedstawiciele rządu poinformowali dom aukcyjny, że są zainteresowani integralnością kolekcji. To zdecydowanie ułatwiło Usmanowowi przekonanie Sotheby’s, by odwołał aukcję i sprzedał całą kolekcję jemu. Kupić prace mógł jedynie jeden z oligarchów, gdyż, jak twierdzą przedstawiciele rządu rosyjskiego, państwo rosyjskie nie byłoby w stanie zdobyć szybko takich pieniędzy.
Już wiadomo, że kolekcja trafi do Galerii Trietiakowskiej w Moskwie i będzie tam w stałej kolekcji.
A Usmanow po tym spektakularnym ruchu może chyba spać spokojnie i skupić się na zdobyciu kontroli nad londyńskim klube Arsenal, w którym już dziś ma 21 procent udziałów.

Brak komentarzy: