13 listopada, 2007

Charytatywny weekend w Krakowie i Warszawie

Zbliża się najważniejszy weekend w Polsce dla kolekcjonerów kupujących na aukcjach charytatywnych. W sobotę i w niedzielę, w Krakowie i w Warszawie, odbędą się dwie aukcje z tradycjami – XVI Aukcja Wielkiego Serca (sobota) oraz X Aukcja na kwartalnik EXIT (niedziela).
Aukcje charytatywne wszędzie na świecie są okazją do kupienia prac artystów często niedostępnych, czasami po bardzo okazyjnej cenie (zwyczajowo większość licytacji rozpoczyna się od 100 PLN – choć w Krakowie będą wyjątki), a dodatkowym elementem zawsze jest szczytny cel tychże aukcji. Jednak wybierając się na aukcje charytatywne należy zawsze pamiętać, że nawet na tak dobre aukcje, ja te wyżej wymienione, nie trafiają prace najlepsze danych artystów, często na papierze, mniej znaczące, lub też w mniejszych formatach. Aukcje charytatywne są bardzo dobrym sposobem na rozpoczęcie kolekcjonowania, uzupełnienie kolekcji, natomiast ciężko byłoby stworzyć naprawdę dobrą kolekcję opartą na zakupach na takich aukcjach. Zwykle dobrym zakupem na aukcjach charytatywnych są fotografie, które z natury są pracami seryjnymi i często są to te same prace, które możemy kupić w galeriach.


Niemniej jednak na krakowskiej i warszawskiej aukcji będzie można kupić sporo „rodzynków”. Kolekcjonerzy, którzy pojawią się na obu aukcjach (a jest sporo takich osób) lub też będą licytowały „zamiejscowo” będą mogli się wzbogacić się o dwie prace Marty Deskur, dwie prace Jarosława Modzelewskiego czy dwie prace Jadwigi Sawickiej, Piotr Lutyńskiego i Jana Tarasina. Bo prace tych autorów będą zarówno na aukcji Wielkiego Serca, jak i na aukcji EXIT-u.
Jak zwykle więcej ciekawych prac będzie w Krakowie. Na aukcji Wielkiego Serca będzie można skompletować prace artystów z Grupy SzuSzu (Piotra Kopika, Ivo Nikicia oraz Karola Radziszewskiego),

będą też prace rzadko dostępnych na aukcjach artystów, takich jak Grzegorz Sztwiertnia, Zuzanna Janin, Marzena Nowak czy Robert Rumas. Prawdziwe boje kolekcjonerzy stoczą zapewne o rysunek Marcina Maciejowskiego oraz dużą pracę (100x70 cm) na papierze Bartka Materki.

Będą też do kupienia „rodzynki” – jak fotografia Zofii Rydet z lat 60. „Młody Albańczyk” ze zbiorów Zofii Augustyńskiej oraz CD „Głuchy Bach” Artura Żmijewskiego. Ta druga praca jest rodzynkiem pod warunkiem, że posiada sygnaturę. W ten sposób będziemy mogli stać się właścicielem pracy artysty, którego bardzo trudno kupić, gdyż ścieżka audio jest właśnie w tym wypadku pracą Żmijewskiego.
Zaprzeczeniem, że na aukcje charytatywne trafiają jedynie prace mniejsze, mniej ważne, często na papierze, jest obraz „Niebieski” Karoliny Zdunek. To duża praca, o wymiarach 80x270 cm – jedna z lepszych tej artystki. Ciekawe, jak się sprzeda na krakowskiej aukcji?


Na warszawskiej aukcji EXIT-u z kolei będzie można kupić niewielki obraz „Cicho, bo zacznę piszczeć” Basi Bańdy czy na przykład prace Piotra Wachowskiego, Kamila Kuskowskiego i Jakuba Ciężkiego (znanego ze „Świeżo Malowanego”). Na pewno silnym elementem będzie oferta fotograficzna – prace Łodzi Kaliskiej, Natalii Lach-Lachowicz, Mikołaja Smoczyńskiego, Wojciecha Prażmowskiego, Elżbiety Jabłońskiej, Anny Konik, Barbary Konopki czy balansujące na granicy fotografii „Foto-termogramy” Józefa Robakowskiego. Zapewne o te prace rozegra się bój wśród kolekcjonerów.

Na koniec należy jeszcze wspomnieć oczywiście, na co przeznaczone będą pieniądze z obu aukcji. Z aukcji krakowskiej – na rzecz specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego w Krakowie, natomiast z warszawskiej – na wsparcie kwartalnika EXIT. Pełną listę prac aukcji krakowskiej można zobaczyć tutaj, a warszawskiej tutaj.
Na zdjęciach: Jadwiga Sawicka, Niewinny, akryl na papierze, 1994; Karol Radziszewski, Rosyjski żołnierz, akryl na płótnie, 2006; Marcin Maciejowski, bez tytułu, ołówek i kredka na papierze, 2007, Karolina Zdunek, Niebieski, olej na płótnie, 2006; Basia Bańda, Cicho bo zacznę piszczeć, praca na płótnie, 2006, Józef Robakowski, Foto-termogramy





Brak komentarzy: