Od kilku dni, w nowej odsłonie Vinyl Canvas, kontynuuje swoją działalność Abe-S, pomysłodawca i twórca projektu Hodowcy Zabawek. Hodowcy Zabawek to projekt, który ma na celu promocję idei kolekcjonowania winylowych figurek (Designer Toy), które są projektowane przez znanych projektantów i artystów. W znakomitej większości są one projektowane i produkowane w limitowanych edycjach i jak nietrudno się domyślić z czasem stają się obiektem pożądania coraz większej grupy kolekcjonerów. Cała idea „wypłynęła” z Hong Kongu i poprzez Japonię i USA rozlała się po całym świecie. Szczególnie zainteresowanie znalazła w kręgach środowisk związanych z designem, kulturą miejską czy komiksem i to właśnie artyści z tych kręgów są głównie projektantami czy też twórcami figurek winylowych.
Osobną kategorią, w odróżnieniu od nazwijmy to gotowych figurek, są figury Do It Yourself (DIY) – zrób to sam (a może pokoloruj sam) gdzie kupuje się czystą figurkę i za pomocą farb, pisaków samemu się tworzy własną figurkę. Proces nazywa się kastomizacją a tak stworzone figurki – custom. W przypadku designer toy autorem grafiki jest artysta, ale zostaje ona powielona w liczbie kilkuset (czasami kilku tysięcy) sztuk przez maszynę, z kolei custom to unikat, gdzie artysta zarowno tworzy jak i ręcznie nanosi projekt na figurkę.
Tutaj ze świetnym pomysłem pojawia się Abe-S, który zaprosił do projektu grupę polskich artystów, powierzając im do kastomizacji kilka winyli. Wśród zaproszonych artystów znaleźli się Zbiok, FRM-kid, Otek, Bell, Ciah-ciah, Massmix czy starFil. Rezultaty ich pracy znaleźć można w Galerii Vinylcanvas (
http://www.vinylcanvas.com/), gdzie artyści prezentują swój styl i warsztat na nowym rodzaju płótna – winylowej zabawce.
Na początku tego roku we wrocławskim BWA odbyła się pierwsza w takiej skali w Polsce wystawa „Designer Toys” - winylowych zabawek. Gratulujemy hodowli.
Wszystkie zdjęcia Abe_S. Na zdjęciach prace - Zbioka, Oteckiego, FRM-kida, starFilla, Bell i ciah-ciaha.
3 komentarze:
gadżet do piskownicy ?
no jak ktoś lubi to może i do piaskownicy, w Gdyni vinyle podobno były dostępne jakiś czas w zwykłym zabawkowym, sprzedawca nie miał świadomości co sprzedawał ... a klient co kupował ...
Panowie!! Nie tylko Matejko i Kossak. Słowo harcerza !
Może kiedyś i Wy do tego dojrzejecie, że sztuka (wątpliwa zresztą) to nie tylko "Bitwa pod Grunwaldem". Z całego serca życzę !
Prześlij komentarz