08 czerwca, 2009

ArtBoom startuje 12 czerwca w Krakowie

Już w najbliższy piątek, 12 czerwca Kraków zmieni się nie do poznania. Tego dnia startuje bowiem pierwsza edycja ArtBoom Festiwalu – pierwszego dużego festiwalu sztuki w przestrzeni publicznej w Polsce. Małgorzacie i Marcinowi Gołębiewskim, pomysłodawcom i organizatorom festiwalu udało się zaprosić do udziału świetnych artystów z Polski, m.in. Pawła Althamera, Mirosława Bałkę, Rafała Bujnowskiego, Joannę Rajkowską, Twożywo, Jadwigę Sawicką, Grzegorza Sztwiertnię, Karolinę Kowalską i Normana Leto. W festiwalu wezmą tez udział artyści z zagranicy w tym wielkie gwiazdy: Pipilotti Rist, Roman Singer czy Erwin Wurm.
Festiwal potrwa do 22 czerwca, ale, jak mówią organizatorzy, część prac zostanie dłużej w przestrzeni publicznej Krakowa, a niektóre trafią do powstającego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Przed rozpoczęciem festiwalu „rozmawialiśmy” mejlowo w Małgorzatą Gołębiewską.


Czy ciężko było przekonać władze Krakowa do festiwalu Art Boom?

Impulsem do stworzenia Festiwalu były wydarzenia artystyczne które organizowaliśmy w dawnej Fabryce Schindlera na krakowskim Zabłociu.
Festiwal był odpowiedzią na potrzebę zorganizowania w mieście spektakularnego pokazu, manifestacji sztuki współczesnej i aktualnej. Naszym pomysłem zaś było aby wyjść w przestrzeń publiczną. Sojusznikiem i osobą która umożliwiła włączenie ArtBoom do programu "6 zmysłów" jest Filip Berkowicz, pełnomocnik prezydenta miasta do spraw kultury. Organizatorem i producentem festiwalu jest Krakowskie Biuro Festiwalowe.

Polska jest wyjątkowo uboga w sztukę w przestrzeni ulicznej. Na ulicach polskich miast dominują martyrologiczne i sakralne pomniki? Czy Art Boom chce zmienić przestrzeń publiczną Krakowa?

Idea ArtBoomu wyrosła z idei wydarzeń typu site-specific i jest nawiązaniem do idei urban art oraz urban project. Jednym z postulatów jest właśnie eksplozja sztuki w przestrzeni ulic, placów, na fasadach w miejscach uczęszczanych przez szeroką publiczność i dostępnych dla każdego. W programie ArtBoom znajdzie sie także spacer po "czarnych punktach Krakowa", co ma bezpośredni związek z treścią zadanego pytania...

Kogo udało się Wam namówić do projektu?

Lista artystów obejmuje 20 nazwisk najlepszych artystów, którzy w swojej strategii artystycznej uwzględniają bezpośrednią konfrontację z publicznością i mają już na swoim koncie dokonania w tej materii, ale także młodych artystów z potencjałem. Więcej informacji można znaleźć na stronie festiwalu www.artboomfestival.pl
W programie ArtBoomu znajduje sie też konferencja dotycząca miejsca sztuki w przestrzeni publicznej, medialnej i wirtualnej oraz warsztaty z Pawłem Althamerem, panele z Joanną Rajkowską, Christą Sommerer, wykłady i spotkania.

Łatwo było przekonać artystów?

Otrzymaliśmy duży kredyt zaufania od artystów, którzy z pełnym zaangażowaniem podeszli do swojego udziału w ArtBoomie. Przygotowali projekty w oparciu o wizyty studyjne, uczestniczą w fazie produkcji i montażu prac. To dla nas, dla miasta wspaniała okazja do tworzenia nowych jakości.

Co się stanie z pracami stworzonymi na Art Boom?

Praca Mirka Bałki AUSCHWITZWIELICZKA po Festiwalu zostanie w mieście, z lokalizacją docelową na ul. Lipowej, w bezpośrednim sąsiedztwie przyszłego Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Mamy więc szansę, że jedyna realizacja w przestrzeni Bałki w Polsce będzie w Krakowie. Niektóre z realizacji festiwalowych pozostaną dłużej w wybranych lokalizacjach. Od początku dążyliśmy do tego, żeby prace powstające na Festiwal zasilały sukcesywnie kolekcję powstającego w Krakowie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Myślenie długofalowe w przypadku tego Festiwalu to właśnie jego wyróżnik.


Ile kosztował projekt i skąd wzięliście na niego pieniądze?

Miasto Kraków przeznaczyło na Festiwal 1,5 mln złotych. Wsparcie okazała też Fundacja Pro Helvetia – dzięki ich wsparciu w ramach artboomu pokazane zostaną prace Pipilotti Rist i Romana Signera.

Czy Art Boom jest projektem jednorazowym, czy też możemy się spodziewać za rok kolejnej edycji?

Artboom jest projektem, który będzie kontynuowany. Przygotowując pierwszą edycję nawiązaliśmy kontakt z wieloma światowymi i polskimi artystami. Także rezerwujemy ich czas pod kątem kolejnych edycji. Pomiędzy edycjami festiwal będzie żył przez cały rok pokazami dokumentacji video, spotkaniami oraz szeroką refleksją na temat przestrzeni publicznej w Krakowie oraz w innych polskich miastach.
Na zdjęciach prace: Pipilotti Rist, Pawła Althamera oraz szkic pracy wykonany przez Mirosława Bałkę.

1 komentarz:

dzikie łąki pisze...

bravo! cieszymy sie razem z mieszkancami wieliczki!