Aż 100 tysięcy dolarów wynosi nagroda dla artysty/artystki poniżej 35 roku życia w nowym konkursie ogłoszonym wczoraj przez fundację Wiktora Pińczuka. Międzynarodowa nagroda, całkowicie sponsorowana przez ukraińskiego oligarchę i kolekcjonera sztuki najnowszej nazywać się będzie The Future Generation Prize i będzie przyznawana co dwa lata. Jednak zwyciężczyni/zwycięzca nie będą mogli wydać całej kwoty nagrody na przyjemności – 40 tysięcy dolarów musi pójść na tworzenie nowych prac.
Pińczuk, który niedawno ogłosił budowę nowego centrum sztuki najnowszej w Kijowie (jedno – Pinchuk Art Centre już działa), ma nadzieję, że nagroda pomoże w promocji Kijowa i Ukrainy jako jednego z centrów sztuki najnowszej na świecie.
Pińczuk porównuje tę nagrodę do tych najsłynniejszych – przyznanej w poniedziałek po raz kolejny Nagrody Turnera (wysokość 25 tysięcy funtów, ale i olbrzymi prestiż tej istniejącej od 1984 roku nagrody) oraz Hugo Boss Prize, przyznawanej co dwa lata od 13 lat (wysokość nagrody 100 tysięcy dolarów). Pierwsza z tych nagród jest przyznawana we współpracy z londyńską Tate, a druga z nowojorskim Guggenheim Museum.
Około 100 najważniejszych osób ze świata Sztuki zostanie poproszonych o nominowanie kandydatów do nagrody. 22 czerwca ogłoszona zostanie dwudziestka najlepszych, którzy wezmą udział w wystawie konkursowej w Pińczuk Art Centre w Kijowie. Z nich zostanie wybrany zwycięzca /zwyciężczyni konkursu oraz piątka wyróżnionych artystów. Dodatkowym magnesem przyciągającym artystów biorących udział w konkursie ma być możliwość staży mentorskich, podczas których będą mogli oni współpracować z ulubionymi artystami Pińczuka – m.in. z Takashi Murakami, Andreasem Gurskim czy Jeffem Koonsem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz