Obraz Paula Picassa „Nu au Plateau de Sculpteur”, namalowany w ciągu jednego dnia w marcu 1932 roku stał się najdroższym dziełem sztuki sprzedanym na aukcji. Na wczorajszej aukcji Sztuki impresjonistycznej i współczesnej w nowojorskim domu aukcyjnym Christie’s anonimowy nabywca zapłacił za niego 106,5 miliona dolarów. Praca przedstawiające Marie-Thérèse Walter, kochankę malarza, zawiera także w błękitnym tle autoportret malarza.
Tak więc osiągnięty 3 lutego rekord w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby’s przetrwał zaledwie trzy miesiące. Wtedy to sprzedana została rzeźba Alberto Giacomettiego „Walking Man I” za 104,3 miliona dolarów. Co ciekawe, praca Giacomettiego zastąpiła na czele listy najdroższych prac sprzedanych na aukcji obraz „Garcon a la Pipe” właśnie Pablo Picassa.
Gdy Christie’s ogłosił, że na majowej aukcji będzie sprzedawał obraz Picassa, to znawcy rynku spodziewali się, że może paść rekord osiągnięty zimą w Londynie. Aukcja trwała równo 8 minut i 6 sekund i uczestniczyło w niej sześciu kolekcjonerów. Zwycięzca aukcji licytował przez telefon.
Obraz był w kolekcji zmarłej w listopadzie ubiegłego roku Frances Lasker Brody. Ostatni raz pokazywano go publicznie w 1951 roku, kiedy został kupiony przez małżeństwo Sidney’a i Frances Brody.
Na zdjęciu: w ramach promocji dom aukcyjny Christie’s odtworzył, jak wyglądał salon Frances Lasker Brody, gdy wisiał w nim obraz Pabla Picassa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz