28 października, 2010

"Bitwy pod Grunwaldem" Edwarda Dwurnika do zobaczenia od dziś na Wawelu


Już wkrótce otwarcie Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK), a muzeum już organizuje wystawy w różnych lokalizacjach. Na przykład najbliższa wystawa będzie otwarta na … Zamku Królewskim na Wawelu. Na Wawelu sztuka współczesna? – spytałby ktoś. A tak, bywało już tak w okresie dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to pokazywano prace Jana Cybisa, Zygmunta Waliszewskiego i Józefa Pankiewicza.
Tym razem nie chodzi jednak o zwykłą wystawę modnego malarza. 2010 rok to rok 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Dlatego też MOCAK postanowił zestawić „historyczne” prace Edwarda Dwurnika z płótnem Jana Matejki. Wystawa nosi tytuł „Bitwy pod Grunwaldem”. Oczywiście tej wielkiej, matejkowskiej „Bitwy” na Wawelu nie obejrzymy (jest teraz w konserwacji w Muzeum Narodowym w Warszawie). Będzie za to (nie aż tak wielka jak oryginał, który ma 9 metrów długości, ale nadal olbrzymia – o wymiarach 276x446 cm) „Bitwa pod Grunwaldem” Edwarda Dwurnika wraz ze szkicami do tej pracy. Jako ciekawostka zostanie też pokazana „Bitwa pod Grunwaldem” Dwurnika z 1957 roku (czyli gdy artysta miał 14 lat!). Drugą grupę prac Dwurnika tworzy płótno „Hołd Pruski” wraz ze szkicami. I te prace będą zestawione z wiszącym na Wawelu olbrzymim „Hołdem Pruskim” Matejki.

Jak mit Matejki i jego malarstwa historycznego „zagra” z historyczno-mitologizującym malarstwem Dwurnika, będziemy mogli się przekonać już dziś. O godzinie 13 w skrzydle zachodnim na Wawelu odbędzie się wernisaż tej wystawy. Ale Ci, którzy tak jak ja, nie zdążą dotrzeć do Krakowa dziś, będą mieli okazję zobaczyć tę wystawę aż do 17 stycznia przyszłego roku. Także jeśli nie zdążymy, nie przejmujmy się – czasu na obejrzenie konfrontacji Matejki z Dwurnikiem będziemy mieli jeszcze dużo.
Na zdjęciach: Edward Dwurnik, Bitwa pod Grunwaldem, olej na płótnie, 276x446 cm, 2010; Edward Dwurnik, Bitwa pod Grunwaldem, gwasz, ołówek i farby wodne na kartonie, 46x71,4 cm, 1957. Zdjęcia dzięki uprzejmości MOCAK.

Brak komentarzy: