Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat można zaobserwować zmianę w podejściu do budowania kolekcji czy samego kolekcjonerstwa sztuki. Następuje znaczne rozszerzenie przedmiotów i obiektów, które do takich kolekcji (muzealnych czy prywatnych) są włączane. Generalnie następuje rozszerzenie samego pojęcia sztuki w kierunku generalnie działalności artystycznej na polu sztuk wizualnych, wzornictwa, ilustracji książkowej, komiksu, plakatu etc. Coraz częściej w muzeach, do tej pory kojarzonych ze sztukami plastycznymi, pojawiają się wystawy designu, plakatu czy też komiksu. Umiejętnie łączone ze sobą obiekty z wielu dziedzin, wzbogacają kolekcję i pozwalają właścicielowi lepiej „opowiedzieć” o swojej pasji. Świetnie wyczuwają to domy aukcyjne i galerie organizując rynek dla coraz to nowych segmentów kolekcjonerstwa.
Na polskich salonach aukcyjnych coraz częściej pojawia się plakat (już niedługo 3 aukcja plakatu Desy). Plakat sam w sobie może być rdzeniem świetnej kolekcji lub tez uzupełnieniem do artystów czy tematów w kolekcjach malarstwa czy fotografii. U nas dzisiaj kilka plakatów potocznie nazywanych politycznymi, wydanych na początku lat 80tych prze polski rząd jako forma walki propagandowej z „imperializmem amerykańskim”. Mogą być świetnym uzupełnieniem kolekcji sztuki lat 80tych. Obok obrazów Gruppy, wrocławskiego Luxusu, prac Jurrego czy też podziemnych wydawnictw Solidarności. …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz