Fajnie byłoby zbierać pieczątki lub jakieś metalowe znaczki
( jak w schroniskach górskich) za każdą zdobytą sprawność w tym wypadku
uczestnictwo w otwarciu Czułości w nowym miejscu. Za naście lat była by to ciekawa kolekcja
opowiadająca o galerii w drodze, o miejscach kultury na mapie Warszawy, o
potrzebie istnienia i szukania swojej przestrzeni.
Tak, po raz czwarty otwiera się Czułość i po raz drugi (drugie
otwarcie) wystawą Janka Zamojskiego. Kilka z prac zapowiadających wystawę jest
naprawdę świetnych, kilka „dziwnych” a część premierowo będzie można zobaczyć dopiero na
wystawie. Warto wspomnieć, iż każda z prac będzie pokazana w autorskiej oprawie Janka
co, jak sam się przekonałem, istotnie (z reguły na korzyść) zmienia odbiór
pracy. Tak czy inaczej trzeba zajrzeć i samemu wyrobić sobie zdanie.
Zapraszamy na ulicę Widok 5/7/9 dziś o 20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz