Kilkanaście miesięcy temu pojawił się u nas pierwszy wpis o
kolekcjonowaniu artefaktów związanych z filmem animowanym. Od tego czasu sporo
się zmieniło, folie animacyjne zaczęły się pojawiać na aukcjach ilustracji i
komiksu (Desa, SDA), trafiać do polskich kolekcji a jedna z instytucji
muzealnych szykuje wystawę związaną z tym medium. Warto więc wrócić do tematu
gdyż wiele osób poszukuje informacji na ten temat.
Kolekcjonowanie oryginalnych celuloidów, projektów postaci,
szkiców z filmów animowanych to jedna z prężniej rozwijających się na poboczu
sztuk wizualnych gałęzi kolekcjonerstwa. W dużej mierze opiera się na
sentymencie do postaci, jakie znamy z naszego dzieciństwa i tęsknoty do czasów
kiedy Bolek i Lolek, Flinstonowie, Myszka Miki, Smerfy czy Reksio były
najważniejszymi postaciami naszego dziecięcego uniwersum. Coraz częściej,
również w Polsce dostrzegana jest kulturowa rola kreskówek a postacie tam
występujące bardziej są nam bliskie niż antyczni herosi. Można zauważyć, iż w
świadomości kolejnych pokoleń powoli Wenus z Milo czy Herkules ustępują miejsca
Myszce Miki i Batmanowi. Być może już dla kolejnych pokoleń, szkic Myszki Miki
Walta Disneya będzie równie pasjonującym dziełem sztuki jak Narodziny Wenus
Sandra Botticellego.
Co w takim razie jest przedmiotem kolekcjonerstwa? W dużej
mierze są to obiekty związane z procesem produkcji filmu animowanego. Przyjrzyjmy
się im osobno. Dzisiaj skoncentrujemy się na rysunku wykorzystywanym w procesie
produkcyjnym.
Rysunek, obok folii animacyjnych to jeden z najważniejszych
i najbardziej poszukiwanych obiektów kolekcjonerskich. Ze względu na unikalność
(tworzony bezpośrednio przez artystę, własnoręcznie) oraz medium (tworzony na
papierze a nie na folii animacyjnej). Rysunek służy do przygotowania folii
animacyjnej, czyli obiektu bezpośrednio wykorzystywanego do produkcji filmu.
Nie jest to więc szkic czy wprawka przed powstaniem foli tylko obiekt z którego
bezpośrednio tworzona (przerysowywana) jest kreska na folii. Oczywiście mówimy
to o procesie tradycyjnym powstawania filmów animacyjnych. Do początku lat
60tych proces ten wyglądał tak ze autor odpowiedzialny za animację tworzył
rysunki na papierze, rysunki te w późniejszym etapie były przerysowywane na
folie przez zwykłe kopiowanie (nałożenie folii na papier) przez kreślarza (inkera),
w dalszym etapie kolorowane specjalnymi farbami winylowymi i nagrywane klatka
(folia) po klatce (folii) na specjalnym stole produkcyjnym. Tak przy okazji to
stąd tez na foliach i rysunkach animacyjnych dwie dziurki gdyż rysunki i folie
były przymocowywane w ten sposób, aby się nie poruszyć w trakcie kopiowania lub
nagrywania.
Rysunki wykorzystywane w procesie produkcji uważane były za
produkt uboczny w trakcie tworzenia filmu animacyjnego (nawet w porównaniu z
foliami animacyjnymi do których tworzenia były wykorzystywane). Z tego względu
jak również z powodu tworzenia ich własnoręcznie przez twórców animacji są one
bardzo poszukiwanymi obiektami wśród kolekcjonerów. Na zdjęciach pokazane
zostały przykładowe rysunki z dwóch niezwykle ważnych dla światowej kultury
popularnej filmów Myszki Miki (Mickey Plays Papa, Walt Disney , 1934 rok)
oraz Śpiącej Królewny (Sleeping Beauty, Walt Disney, 1959). Obie
prace kolekcja prywatna. W kolejnych odcinkach dalsze obiekty związane ze sztuka animacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz