24 października, 2006

Sztuka ulicy – Banksy i Twożywo na aukcjach dzieł sztuki

Kolejny raz jesteśmy świadkami jak dotychczas undergroundowe i z założenia nie i anty przedsięwzięcia (i artyści) pod naciskiem rynku przechodzą na drugą stronę i wchodzą na przysłowiowe salony. Tym razem dotyczy to króla sztuki graffiti Banksego.

Kim jest Banksy? – skorzystam tu z materiałów Art bloxa - Banksy to pseudonim najsłynniejszego artystycznego partyzanta. Jego broń to farba w spray'u i szablon. Nigdy nie pokazuje twarzy, nie wiadomo kim jest naprawdę. Ale jego akcje przyniosły mu rozgłos na całym świecie. Jest symbolem zaangażowanej sztuki ulicy i idolem dla całego pokolenia młodych graficiarzy. Zasłynął między innymi namalowaniem w British Museum wizerunku mężczyzny pchającego sklepowy wózek w sali z jaskiniowymi malowidłami ściennymi. Fałszywy malunek został zauważony przez obsługę muzeum dopiero po trzech dniach. Banksy przemycał i wieszał swoje prace w najsłynniejszych muzeach świata jak Tate w Londynie i MoMa w Nowym Jorku.

W ubiegłym tygodniu na aukcji sztuki wspólczesnej Sotheby Olympia jego wersja Mony Lisy Leonardo da Vinci osiągneła oszałamiającą kwotę 57,500 funtów (ok 330 tys złotych) ustanawiając rekord sprzedaży jego prac. Oczywiście jest to praca wykonana za pomocą sprayu a nie pędzla, niestety nie udało mi się ustalić na jakim podłożu wykonana.

Na naszym podwórku, podobną drogę (od sztuki ulicy na salony) przeszedł duet Twożywo. Na najbliższej aukcji Desy (I Aukcja Sztuki Współczesnej) kolejny raz na aukcji pojawi się obiekt (olej na blasze) tego duetu. Cena wywoławcza to 5 tys. złotych. Należy zauważyć, iż ceny na prace Twożywa bardzo dynamicznie wzrosły w ciagu zaledwie kilku lat. Jeszcze dwa, trzy lata temu był to wydatek rzędu 100 zł (za prace na papierze lub pergaminie). Co ciekawe swojego czasu w rastrze mozna było kupić ten sam szablon (np. antychryst) w różnym formacie na róznego typu jakości papierze (oczywiście w różnych cenach).

Moim zdaniem to dobrze, iż sztuka ulicy trafia na rynek sztuki – niektóre z murali Twożywa stały się ikonami naszej kultury, są świadectwem czasu i pewnych postaw artystycznych. Problemem, dla nas kolekcjonerów, jest dosyć swobodne podejście do kwestii powtarzalności i ilosci prac w edycji. Dla mnie dużym zaskoczeniem było odkrycie, iz praca (szablon) który rok temu kupiłem na cienkim pergaminowym papierze (w określonym formacie i edycji), rok później jest powtarzana na innym papierze w dwóch różnych formatach. Ciekawe czy za rok pojawi się jej wersja limitowana na blasze?

Ilustracja - "Mona Lisa" Banksego i "antychryst" Twożywa (wersja na paergaminie)

1 komentarz:

Krytykant | Kuba Banasiak pisze...

Polecam aneks odnośnie Banksy'ego, może zainteresuje. Pozdr.

http://krytykant.blogspot.com/2006/11/bunt-pitt.html