Patrzycie na być może najciekawszy obiekt tegorocznego Armory Show w Nowym Jorku.
Jest to kilim wykonany przez Cristiana Pogaceana, pokazywany przez rumuńską Galerię Plan B z Cluj, zatytułowany “Uprowadzenie z Seraju”.
Zdjęcie kilimu zajęło aż 1/3 strony (zdecydowanie najwięcej ze wszystkich) w oficjalnej recenzji New York Times’a z Armory. Tylko trzy inne dzieła sztuki z całych targów zostały wyróżnione zdjęciami przez krytyka Times’a, Hollanda Cottera, który nazwał kilim Pogaceana szokującym. Nie trzeba dodawać, ze w Stanach pozytywna recenzja (lub nawet pozytywna wzmianka) w gazecie New York Times może wysłać kariery artystyczne w stratosferę. Nas też obraz przedstawiony na kilimie przyciągał jak magnes.
Mihai Pop, koordynator galerii Plan B wydaje się trochę zakłopotany tym całym rabanem.
Mówi: “Wiesz, Cristi Pogacean bierze banały i stawia je do góry nogami. Na kilimach, które wiszą w domach oczekujemy zazwyczaj miłych sloganów, typu “Gość w dom, Bóg w dom”. Nie spodziewamy się obrazu przestraszonych zakładników i terrorystów Al-Kaidy”.
Metoda Pogaceana działa jak cios w podbródek.
Podobnie z jego instalacja wideo Caranime, przedstawiająca barokowy obraz Caravaggia, w którym niewierny Tomasz wkłada palec do rany Chrystusa.
Obraz jest statyczny, ale animowany palec Tomasza porusza się w górę i w dól, podkreślając w ten sposób gest sprawdzania, czy rana jest prawdziwa. Tomasz Cristi Pogaceana jest niewierny do kwadratu!
Na ścianach stoiska Planu B w Armory wiszą także dwie małe prace Victora Mana,
ale za to w sąsiedniej galerii Annet Gelink z Amsterdamu (też reprezentuje rumuńskiego artystę) jest cała instalacja Victora.
W stoisku Planu B na Armory Mihai Pop dwoi się i troi. Daje wywiad przed kamerą, rozmawia z Davidem Nolanem, w którego galerii na Broadway’u Plan B pokazuje prace reszty swoich artystów. Stoisko Planu B na Armory jest bardzo małe, więc właśnie u Davida Nolana Adrian Ghenie, Ciprian Muresan, Cristian Pogacean, Serban Savu, Miklos Szilard i Gabriela Vanga pokazują resztę swoich prac.
Zważywszy ze galeria Plan B istnieje dopiero półtora roku, doprawdy wiele się ostatnio dzieje w ich karierach.
Dwa dni temu Plan B miał oficjalne otwarcie wystawy w galerii Davida Nolana na Broadway’u. Otwarcie było poprzedzone dyskusją panelową z udziałem m.in. Adriana Ghenie i Mihaia Popa, moderowana przez kuratorkę wystawy, Jane Neal. Jednym z pytań moderatorki było to, czy można juz mówić o malarskiej Szkole z Cluj.
Adrian i Mihai gorąco się nie zgodzili z takim określeniem. Stwierdzili, że malarze z Planu B malują przecież w różny sposób, a w ogóle cały ten koncept szkół malarskich (londyńska, lipska, etc.) to taki marketingowy trick… Dobra opowiedź, ale zobaczymy co się stanie, jak krytycy i kuratorzy zaczną pisać o szkole z Cluj.
Na razie rozbuchany rynek sztuki nowoczesnej pochłania łapczywie wszystko co z Cluj wychodzi, zafascynowany “innością” rumuńskiego doświadczenia i nowej sztuki, która z niego wypływa.
Dobrym przykładem jest tu fotografia Cipriana Muresana: “Skok w pustkę – po trzech sekundach”, która jest na okładce zaproszenia na otwarcie wystawy.
Na wystawie w galerii Nolana Adrian Ghenie (na pierwszym zdjęciu po prawej) pokazał cztery monochromatyczne prace.
Żadnego z obrazów nie można było kupić, bo albo były wypożyczone na wystawę przez kolekcjonerów, albo już zarezerwowane. Adrian nie chciał wytłumaczyć, dlaczego od półtora roku maluje tylko monochromatyczne prace. Zostawia to do interpretacji odbiorcom swojej sztuki. Zapytany, Mihail Pop teoretyzuje, że Adrian wiele natchnienia bierze z historii, która przecież pokryta jest szarym pyłem… Szczególnie ta z Europy Wschodniej…
Ten pył historii zdaje się działać na nowojorska scenę artystyczną dosyć narkotyzująco…
Jutro zapraszamy na tekst wojtkanyc podsumowujący targi The Armory Show w Nowym Jorku oraz prezentujący udział polskich artystów w tych targach. Zapraszamy!
3 komentarze:
gorrrąco dziękuję za ten post; bardzo interesuje się najnowszą sztuką z Rumunii, a wiadomo jaki jest u nas przepływ informacji ze wschodu. świetna rozmowa z mihaiem popem z Planu B z 8 września.Oby więcej takich wycieczek na wschód, nawet przez nowy jork:)
wojteknyc tego nie napisał, więc ja dopisuję jeszcze jedną informację, że m.in. Victor Man i Cristi Pogacean będą reprezentowali Rumunię na Weneckim Biennale w tym roku.
dywan byl juz pokazywany w Wiedniu na Vinnafair o ile dobrze pamietam.
Prześlij komentarz