27 marca, 2007

„Nowa fala popierdala” - historia jednego obrazu

W trakcie rozmowy z Wilhelmem Sasnalem w kwestii dotyczącej inspiracji, pada nazwa pracy jednego z członków Gruppy „Nowa fala popierdala”. Jest to praca Ryszarda Woźniaka z 1982 roku. Poprosiliśmy Ryszarda Woźniaka o podzielenie się z nami swoimi „wspomnieniami” związanymi z tą pracą. Oto one:


Namalowałem ten obraz na początku 1982 roku. Należy on do serii prac będących moją reakcją na wprowadzenie w Polsce stanu wojennego. Inne prace z tej serii to: Zabieg, Prom kosmiczny Piekło – Niebo, Montaż głowicy, Dziwny ląd, Trzygłowy egzekutor, Czerwony rogalik co ranek na śniadanie czy Cichy odlot anioł – stróża.

Ważne jest, że obraz ten powstał ze świadomości, że to ja jestem źródłem sztuki malarstwa i że nie odwołuję się w nim do niczego co wcześniej widziałem. Był to moment, w którym otrząsnąłem się już z wiedzy zdobytej w pracowni Stefana Gierowskiego. Obraz przedstawia scenę wpadnięcia „śliwki w kompot” albo „dziwnej krowy na pastwisko, które nie jest zieloną miłą łąką tylko bezmiarem czerwieni”. Ta czerwień jest pełna znaczenia również dlatego, że niektóre flagi mają jej pod dostatkiem. W tym przypadku chodziło mi o osiągnięcie wrażenia, że widzimy flagę Rosji Sowieckiej jednak bez malowania jej dosłownie. Symbol po prawej stronie; palma i księżyc zastępuje sierp i młot. Zwierzę na obrazie reprezentuje wszystkich wypchniętych na scenę wbrew ich woli, kiedy stają nadzy w pełnym świetle, w stanie konsternacji. Ktoś ich wypchnął ale jest również możliwe, że entuzjastycznie sami wskoczyli tu, z głupoty. Tytuł celowo określa ten stan jako stały, nie wskazując prostego wyjścia. Pojęcie nowej fali, powstałe w kulturze sytości, dodaje niezbędnej pikanterii i dobrze współpracuje z wulgaryzmem określającym zamaszyste, pełne pasji i energii przemieszczanie się. Jednocześnie przeczuwamy, że ruch w tym obrazie nie musi być jednoznacznym ruchem do przodu. Zróżnicowana czerwień tła wskazuje na dwie odrębne rzeczywistości, które łączy akcja.

Podczas drugiej wystawy Gruppy w Galerii BWA w Lublinie (wyłączonej z miejsc objętych bojkotem dzięki postawie dyrektora Andrzeja Mroczka) ten obraz szczególnie spodobał się lokalnym punkom do tego stopnia, że dorysowani na nim kilka innych symboli, m. in. liście konopi indyjskich. Po wystawie rysunki te usunąłem z obrazu.

Ryszard Woźniak


Na zdjęciu Ryszard Woźniak - Nowa fala popierdala – 1982, akryl na płótnie, 80X200 cm

Brak komentarzy: