11 kwietnia, 2007

Wilhelm Sasnal w kolekcji Guggenheim Museum w Nowym Jorku

Podczas wywiadu z Wilhelmem Sasnalem w ubiegłym miesiącu pytaliśmy go między innymi o to, w jaki sposób udało się jemu trafić do trzech najważniejszych kolekcji muzeów sztuki współczesnej na świecie: nowojorskiej MoMA, londyńskiej Tate i paryskiego Centrum Pompidou. Teraz okazuje się, że Sasnal jest już w czterech najważniejszych kolekcjach sztuki współczesnej. Na stronie nowojorskiego Guggenheim pojawiła się informacja o zakupie pracy Wilhelma Sasnala do stałej kolekcji tego muzeum.

Guggenheim kupił dwa obrazy Sasnala przedstawiające ten sam motyw przemalowany ze zdjęcia ptaka karmiącego swoje pisklęta. Te dwa obrazy, choć identyczne w kształcie i kolorystyce, różnią się od siebie w sposób diametralny. Pierwszy z nich, którą możemy zobaczyć na stronie muzeum (i u nas także), jest płaskim, realistycznym przemalowaniem fotografii ptaka z pisklęciem. Natomiast drugi, z grubo nałożoną farbą, jest dużo mniej „czytelny” do tego stopnia, że możemy sobie jedynie wyobrazić tę scenę.
„Praca Sasnala nie jest na temat przedstawienia karmienia piskląt, ale na temat postrzegania rzeczywistości i przedstawiania przedmiotów i zjawisk” – napisali kuratorzy Guggenheim dodając, że jego malarstwo nawiązuje do wielkich malarzy końca XX i początku XXI wieku – Gerharda Richtera i Luca Tuymansa.
Warto dodać, że Guggenheim Museum starannie dobiera artystów do swojej kolekcji. Chronologicznie zaczyna się ona na pejzażu Camille Pissaro z 1867 roku, a kończy na ostatnich nabytkach z ubiegłego roku – czyli właśnie pracach Sasnala, Francesco Vezzoliego, Miki Rottenberg oraz Carlosa Garaicoi.

Na zdjęciu: Wilhelm Sasnal, Bez tytułu, 2005, 61x101 cm, kolekcja Guggenheim Muzeum

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

swietna obrazy.podobne problemy znajduje w pracach PM np.kolumny, architektury a nawet
w obrazie "w drewnie w kamieniu"Czy zajmie sie ktos analiza tych dwoch postaw roznic i zbieznosci?
To moze byc bardzo ciekawe.Ja jestem fanem obu panów.pozdrawiam Darek.