Historii „Here come the Poles” ciąg dalszy. Tym razem w miejscach nieco oddalonych od Londynu. W środę miał miejsce wernisaż wystawyArtura Żmijewskiego w Museum of Modern Art w ramach cyklu „Projekt” pokazującego artystów mniej znanych amerykańskiej publiczności ( w tym samym cyklu trzy lata temu miała wystawę Monika Sosnowska). Więcej o tej wystawie, a także o recepcji polskiej sztuki w USA można przeczytać w tekście Doroty Jareckiej w dzisiejszej Gazecie Wyborczej. My dodajmy tylko, że w ramach wystawy prezentowany jest również najnowszy film Artura Żmijewskiego „Świecie 2009”, będący zapisem warsztatów rzeźbiarskich, w trakcie których ośmiu polskich artystów realizowało projekty zainspirowane słowem „robotnik" wspólnie z pracownikami zakładów metalowych w Świeciu. Pisaliśmy o tym projekcie w sierpniu. Inna wystawa polskiego artysty w prestiżowym miejscu, której otwarcie jest już dziś, to indywidualna wystawa „Świniopas” Wilhelma Sasnala w galerii Hauser&Wirth w Zurychu (zobacz tutaj). Oprócz obrazów artysta pokaże również swój najnowszy film, półtoragodzinną, nakręconą na czarno-białej taśmie, historię opartą na motywach słynnej baśni Hansa Christiana Andersena. Film miał swoją premierę w K21 w Dusseldorfie podczas wystawy Sasnala w tym miejscu. A już pod koniec listopada otwarcie kolejnej wystawy Wilhelma Sasnala w Centro de Art Contemporaneo w Maladze.
Na zdjęciu: Wilhelm Sasnal, Ubrania, 2009, dzięki uprzejmości galerii Hauser&Wirth
1 komentarz:
od Sasnala już
mnie czaszka napierdala
Prześlij komentarz