Naszą historię zaczynamy w 1958 roku roku – wtedy powstaje znakomity film animowany „Zmiana Warty” Haliny Bielińskiej i Włodzimierza Haupego. Główną rolę w filmie grają postacie stworzone z pudełek do zapałek. Film opowiada historię miłości żołnierza do księżniczki. Żar uczuć wznieca…pożar, w którym giną bohaterowie filmu.
W 1984 roku powstaje rzeźba Krzysztofa Bednarskiego „Sfinks – wielkim budowniczym: od Faraonów do Stalina”. Przedstawia ona postać leżącego Sfinksa. Sfinks jest stworzony z pudełek do zapałek. Dokładnie z 10 000 pudełek zapałek. Praca ta jest w kolekcji Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
Pudełko zapałek można znaleźć też w projekcie Wielkiego Imitatora z Lublina czyli Roberta Kuśmirowskiego, który w jednym ze swoich projektów (pokazywanego w ramach wystawy Supermarket Sztuki III, 2002), odtworzył biurko z lat 50/60tych z leżącymi na nim gazetami, papierosami i pudełkiem zapałek.
Pudełko zapałek z reprodukcją pracy Wilhelma Sasnala. Jest to wydruk z drukarki laserowej naklejony na pudełko. Samo pudełko było zaproszeniem na wystawę Wilhelma w salonie wystawowym i towarzyszacą jej projekcję filmów Wilhelma w cafe baumgart. Łukasz Gorczyca był projektantem i producentem tego rarytasu. Nakład to około 20 sztuk. Praca przedstawia zdjęcie wypadku samochodowego.
Kolejne pudełko zapałek to linoryt – odbity i złożony w pudełko zapałek jest autorstwa Rafała Bujnowskiego. Nakład określono jako 100 sztuk aczkolwiek nie jestem pewien czy faktycznie tyle ich powstało. Zapałki takie sprzedawane były w jednym z krakowskich kiosków, w Galerii raster podczas pierwszych targów taniej sztuki oraz podczas wystawy w Bagatt i w Goethe Institut w Krakowie.
Swoją własną wersję pudełka zapałek przygotowała Jadwiga Sawicka. Obiekt ten powstał w 2007 roku. Każda z zapałek pokryta jest tekstem „żałuję i wstydzę się” natomiast na pudełku widnieje napis „żałuje”. Na ostatniej aukcji Wielkiego Serca taka właśnie praca została sprzedana za 500 zł.
Ivo Nikić z pudełka zapałek, stworzył ludzika, postać ułożoną z części pudełka. Ludzik Nikicia to obraz olejny – widać na nim charakterystyczne dla twórczości artysty elementy zużycia, brudu, używania. Ludzik jest bardzo piękny i trochę smutny.
Zapałki a może raczej nieostrożne się nimi zabawianie jest przyczyną palącej się …części intymnej pewnej dziewczynki, prawdopodobnie tej z baśni Andersena, gdyż praca nawiązuje do tej historii. Dziewczynka z zapałkami – taki tytuł nosi rysunek Olafa Brzeskiego z 2008 roku. Tutaj tez po raz pierwszy w twórczości artysty pojawia się motyw dymu, smolistych substancji, jakie od tego czasu pokrywają wiele z prac (projektów) Olafa.
Do mistrzostwa malowanie ogniem (korzystając z zapałek), opanował Honza Zamojski. Większość z ostatnich prac artysty jest wypalana w ten sposób. Na potrzeby naszego projektu Tribute to Wróblewski, Honza wypalił w pergaminie napis „wiemaleniepowiem”, w innej pracy „Skarb Chapmanów” mapa pokazująca drogę do ukrytego skarbu namalowana została ogniem. Same etykiety z pudełek do zapałek stały się tematem przepięknej pracy Zamojskiego, jego interwencji w etykiety odkrywającej nowe znaczenia zawartego tam tekstu.
5 komentarzy:
hej,
bardzo prosze poprawcie fakty w tym wpisie o pudełkach zapałek:
pudełko wilhelma to nie jest litografia tylko zwykły wydruk z drukarki laserowej, a samo pudełko nie było reklamówką kawiarni baumgart, tylko zaproszeniem na wystawę wilhelma w salonie wystawowym bagatt i towarzyszacą jej projekcję filmów wilhelma w cafe baumgart, sam projektowałem i robiłem te pudełka (nie wilhelm), było ich pewnie ok. 20 sztuk. na drugiej stronie pudełka powinna być zresztą stosowna informacja o sw bagatt.
i jeszcze co do zapałek Rafała Bujnowskiego - to również nie jest litografia tylko linoryt. Jesli ma to jakiekolwiek znaczenie, ich sprzedaż była prowadzona również podczas wystawy w Bagatt i w Goethe Institut w Krakowie.
pozdrawiam serdecznie
łukasz gorczyca
Maciej Sieńczyk Black Cat 2004, edycja Rastra, na awersie kot i nogi tajemniczej postaci, przywołanej w tekście na rewersie - niejakiego Stanisława Bartnickiego.
Z wystawy BHP w ISWyspa- autorswo (chyba) SAOZ, piszę z pamięci, bo niepodpisane - etykieta z parafrazą plakatu "Pracujemy we trójkę - budujemy z 12-tu" - "Wszyscy Polacy gwiżdżą podczas pracy" - edycja 2/10
Dziękujemy za korektę i dodatkowe informacje.
http://www.pakamera.pl/bluzki-t-shirty-easy-rider-polskich-drog-nr317761.htm
pod tym adresem znajdziecie chłopaka, który wskrzesza obrazki ze starych pudełek z zapałkami i drukuje je na podkoszulkach. Romans historii z designem i modą. Efekt ciekawy.
Prześlij komentarz