17 października, 2010

Polskie akcenty na targach Frieze Art Fair w Londynie - korespondencja Gregory Lenczuka

W Londynie właśnie dobiegają końca targi Frieze Art Fair (kończą się dziś wieczorem). To jedna z największych tego typu imprez na świecie, a obok czerwcowych targów Art Basel, największa impreza targowa (jeśli chodzi oczywiście o sztukę najnowszą) w Europie. Na targach Frieze można było zauważyć bardzo wiele polskich akcentów. Co prawda nie było już to tak mocne natarcie sztuki „made in Poland”, jak rok temu, kiedy to The Art Newspaper opublikował artykuł „Here Come the Poles”. Ale na pewno można było nacieszyć oczy i umysły różnymi ciekawymi pracami znad Wisły.
Na samych targach mozna było zapoznać się z programem dwóch warszwskich galerii - Rastra i Fundacji Galerii Foksal, które uczestniczyły w głównym programie targów.
Na stoisku Rastra zobaczyć można było m.in. ciekawe prace Michała Budnego (który ma jednocześnie bardzo dobrze ocenianą wystawę w znanej South London Gallery),
Anety Grzeszykowskiej oraz Rafała Bujnowskiego (obraz z cyklu „oczodołów” prezentowanych w Rastrze kilka miesięcy temu)

a także fotografie z lat 80. Zbigniewa Libery.
Fundacja Galerii Foksal pokazała obrazy Wilhelma Sasnala i Piotra Janasa.
Na największą uwagę zasługuje jednak instalacja Moniki Sosnowskiej oraz rysunki Pauliny Ołowskiej.
Artystka brała też udział w panelu dyskusyjnym zorganizowanym w sobotę i prowadzonym przez Iwonę Blazwick – dyrektorkę prestiżowej londyńskiej Whitechapel Gallery.
Galeria Wilkinson zaprezentowała też interesujące prace Marcina Maciejowskiego, które możecie obejrzeć na zdjęciach.

Jak widać prace artystów Grupy Ładnie cieszą się nadal dużym zainteresowaniem.

Z kolei na stoisku słynnej galerii Gagosian zaleźliśmy pracę Piotra Uklańskiego, o którym było w Londynie głośno z racji licytacji jego pracy „Naziści” w piątkowy wieczór w Sotheby’s ( o wyniku aukcyjnym pracy Uklańskiego czytaj tutaj)

Wiele londyńskich galerii wykorzystuje zawsze targi Frieze do otwarcia nowych wystaw.

Podobnie zrobiła galeria lokal_30, która zaprezentowała swoją ostatnią wystawę w obecnej przestrzeni wystawienniczej w londyńskim East-Endzie. Główną atrakcją wystawy Easy Riders był performance artystki Romany Schmalisch, który możemy zobaczyć na zdjęciach. Dodatkowo na wystawie zobaczyć można świetne zdjęcia Filipa Berendta oraz prace Olgi Lewickiej, Stefana Constantinescu i Alicji Żebrowskiej. Wystawa czynna jest do 30 października i będzie to ostatnia wystawa w Londynie.

Galeria po krótkiej przerwie planuje przenosiny do innego europejskiego miasta i urządzenie tam ponownie czasowej przestrzeni podobnej do tej w Londynie.

Na uwagę zasługuję też światowa premiera najnowszego filmu Wilhelma Sasnala – Fallout. Film pokazywany był przez trzy dni w Prince Charles Ciemna, a podczas premiery o filmie opowiadał sam artysta. Wyprodukowany przez Sadie Coles HQ i nakręcony w Polsce film opowiada historię ludzi po katastrofie nuklearnej.
Tekst i zdjęcia: Gregory Lenczuk

Brak komentarzy: