Piękne warszawskie sobotnie przedpołudnie spędziliśmy u Przemka Mateckiego w pracowni. Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Sztuki Najnowszej w Warszawie zorganizowało dla swoich członków tą wyjątkową możliwość odwiedzenia artysty w jego pracowni. Było bardzo przyjemnie i rodzinnie. Cola, chipsy i biegające dzieciaki wśród najnowszych prac Przemka. Można było porozmawiać z artystą, wyjrzeć przez okno na warszawską Pragę, spotkać ludzi z „branży” i miło spędzić czas.
Świetny pomysł godny powtórzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz