Szkoccy artyści, oboje mieszkający zresztą do dziś w Glasgow to znakomicie znane osoby w brytyjskiej sztuce. Tworząca delikatne, często sprawiające wrażenie mało trwałych, rzeźby z materiałów codziennego użytku (na przykład znakomita seria rzeźb z jednorazowych chusteczek do nosa) Karla Black została nagrodzona za wystawę w berlińskiej galerii Capitain Petzel.


Najmniej znana w tym gronie jest robiąca filmy wideo Hilary Lloyd, nagrodzona za wystawę w londyńskiej galerii Raven Row.


Nagroda Turnera przyznawana jest od 1984 roku i jest najczęściej przepustką do wielkiej kariery. Nominowani mogą być artystki i artyści poniżej 50 roku życia, mieszkający i tworzący w Wielkiej Brytanii, którzy mieli w ostatnich 12 miesiącach wyjątkowo ciekawą wystawę indywidualną. Nagrody Turnera otrzymali m.in. Damien Hirst, Grayson Perry czy Mark Wallinger. W ubiegłym roku, za fantastyczną instalację dźwiękową „Lowlands”, nagrodę otrzymała szkocka artystka Susan Philipsz. Trzy lata temu wśród nominowanych była artystka polskiego pochodzenia, Goshka Macuga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz