Jakub Julian Ziółkowski jest jednym z naszych ulubionych artystów. Już w 2006 roku trafił do rubryki „Na naszym radarze” i nadal z ciekawością obserwujemy rozwój jego twórczości. W jego malarstwie od tego czasu zmieniło się wiele – niektóre prace „wyszły” z obrazu stając się trójwymiarowe, pojawiły się rzeźby, malowane maski afrykańskie – ale nadal, kontemplując jego twórczość, jesteśmy w świecie wibrujących kolorów, fantasmagorycznych postaci, walki dobra ze złem i, co bardzo charakterystyczne dla Jakuba, dużej dawki, często złośliwego i czarnego humoru.Z przyjemnością zapowiadamy otwieraną dzisiaj w Fundacji Galerii Foksal wystawę najnowszych prac Jakuba Juliana Ziółkowskiego, składającą się w większości z portretów. W mrocznej przestrzeni galerii postaci pojawia się ogromna dominująca „Wielka Matka” czy postać transseksualisty z papierosem i muszką na szyi. Kto jeszcze? Zobaczcie sami od dziś wieczorem.
Warto zaznaczyć, że poprzednia jego wystawa w tej galerii, zatytułowana „Wypchane kolano, utykający kolor”, miała miejsce aż siedem lat temu, w 2005 roku. I również warto dodać, że od tego czasu Jakub miał tylko trzy wystawy indywidualne w naszym kraju – w krakowskiej galerii F.A.I.T w 2007 roku oraz w warszawskiej Zachęcie i we wrocławskiej BWA w 2010 roku. A na świecie wystawiał w Londynie, Nowym Jorku, Genewie, Zurychu, San Francisco, Gwangju, Atenach i w wielu, wielu innych miejscach.
Otwarcie wystawy Jakuba Juliana Ziółkowskiego, zatytułowanej „Skóra i chleb” odbędzie się dziś o godzinie 18 w Fundacji Galerii Foksal w Warszawie przy ulicy Górskiego 1A. Dla tych, którzy dziś nie dotrą, wystawa czynna będzie do 9 marca 2012 roku.
Na zdjęciach najnowsze prace Jakuba Juliana Ziółkowskiego: „Jacek Szczęka”, „Łowca” oraz „Starość” dzięki uprzejmości Fundacji Galerii Foksal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz