08 lutego, 2012

Na naszym radarze - Irenka Kalicka

Pamiętam, jak przeżyłem szok „błąkając” się w ciemnościach z latarką na wystawie „Bruch Atlasa” w 2010 roku, przygotowanej przez Józefa Robakowskiego w łódzkim Atlasie Sztuki. Założeniem tej wystawy było, że pokazywana ona była w ciemnościach, a zwiedzający mogli sobie latarkami oświetlać jedynie pojedyncze prace. W pewnym momencie światło latarki padło na niewielkie zdjęcia, stylizowane na polaroid, przyczepione bezpośrednio na ścianie.
To był „Fototeatrzyk domowy” Ireny Kalickiej. Na ponad stu fotografiach kłębiły się postacie, półgołe, całkowicie nagie, ubrane w staromodne rajstopy, a to w jakieś szalone szaty. Przypominałoby to kadry z jakiejś pijackiej rodzinnej imprezy (na zdjęciach są też dzieci), gdyby nie fakt, że prawie wszyscy na tych zdjęciach nosili maski: konia, osła, Myszki Miki i innych niezidentyfikowanych postaci. Staliśmy jak zafascynowani tą humorystyczno-perwersyjną inscenizacją chyba przez pół godziny, oświetlając latarką każde zdjęcie z osobna. Długo nie mogłem o nich zapomnieć.


Ich autorką okazała się Irenka Kalicka – drobna, bardzo sympatyczna dziewczyna, studentka fotografii na łódzkiej „Filmówce”. Aż ciężko było mi uwierzyć, że to ona jest autorką tych perwersyjnych fotografii. Później te prace były jeszcze pokazywane we wrocławskim Muzeum Współczesnym na wystawie młodej polskiej fotografii „Fairy Tale Element”.
Od dłuższego czasu Irenka Kalicka była „Na naszym radarze”. Tym bardziej teraz, gdy teraz nadszedł dla niej czas indywidualnej wystawy – w krakowskiej Galerii AS (Art Space). Jej tytuł to „Totalizator”. Obok nowych zdjęć i slajd showu Irenka pokaże również dwie prace wideo. Bardzo jesteśmy ciekawi zarówno Waszego, jak i naszego odbioru tych prac.


Będzie się można o tym przekonać już w piątek 10 lutego od godziny 19 w galerii AS w Krakowie, ul. Św. Marka 22. Kuratorem wystawy jest Piotr Sikora. Zapraszamy!

Na zdjęciach najnowsze prace Irenki Kalickiej z projektu „Totalizator”.

Brak komentarzy: