W dniu dzisiejszym otwarta zostanie indywidualna wystawa Janka Zamojskiego "Heave Away", która jest częścią programu głównego na tegorocznym festiwalu PHotoEspaña. Wystawa jest obrazem drogi z Hiszpanii do Ameryki Łacińskiej, tej samej, którą przebył Krzysztof Kolumb podczas swojej drugiej wyprawy do Nowego Świata. Ekspozycja składa się z dwudziestu jeden zdjęć powstałych w ciągu dwudziestu jeden dni oceanicznej podróży i przedstawiających fale, a właściwie ich typologię. W tekście zapowiadającym wystawę artysta pisze:
"Nie temat jest tu jednak najważniejszy. Realizuję poprzez tę wystawę swoje założenia teoretyczne i estetyczne, w pewnym sensie niezależne od rzeczywistości obrazowanej na zdjęciach. Prace są kontynuacją dyskusji pomiędzy indywidualnymi badaniami, a fotografią współczesną. W warstwie formalnej najważniejsza staje się estetyka, która sama w sobie jest treścią, czyli taka, która podejmuje próbę zobrazowania estetyki współczesności w ogóle. Kontynuuję poszukiwania zacierającej się granicy między fotografią i malarstwem. Tematyka jest elementem drugorzędnym ale także bardzo ważnym. Nie jestem zainteresowany merytoryczną krytyką rzeczywistości przekładaną na język wizualny. Sztuki nie chcę wymyślać, chcę ją spotkać, zauważyć, zrozumieć.
Doświadczenie oceanu i przebytej w jego otoczeniu drogi spełnia wszystkie te warunki. W kwestii tematyki jest wyjątkowo zredukowanym światem, co tworzy jego rzeczową atrakcyjność pozwalającą przedstawić go w całości, w idei typologii ale bez konieczności wyodrębniania. Powstawaniu prac towarzyszy ogromne i głębokie doświadczenie wynikające z żeglowania po raz pierwszy w życiu i w dodatku w takiej skali. Estetycznie kontynuuję problematykę obrazu cyfrowego, odchodząc tym razem od estetyki prymitywnego aparatu z pierwszych telefonów komórkowych, użytej w poprzednim cyklu, na rzecz estetyki profesjonalnej, kultowej już lustrzanki cyfrowej "5D Mark II". Motywem staje się struktura, światło i kolor.
„Nigdy nie przepłyniesz oceanu jeśli
nie będziesz miał odwagi by stracić z oczu brzeg”. Wymowa wystawy dotyczy
szukania nowych idei, porzucenia utrwalonych struktur, bycia wolnym i otwartym
na zmiany. Ocean jest nieskończenie różnorodny, żywy, zmienny, wciąż zaburza
swoją strukturę, ale zawsze stanowi jedność, mimo swojej złożoności.
Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości artysty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz