Dwie warszawskie galerie Le Guern i lokal_30 wystąpiły z
pokazem w sekcji Collaborations jubileuszowych 50 targów sztuki Art Cologne
2016. Były to jedyne galerie z Polski obecne na tych najstarszych europejskich
targach. Prezentacje polskich artystów można było ponadto spotkać w stoiskach
kilku galerii zagranicznych. Galerzystki Agata Le Guern i Agnieszka Rayzacher
postawiły na prezentację malarstwa - choć w specyficznym ujęciu - prezentując
obszernie twórczość Tomka Barana i Jana Mioduszewskiego.
Tomek Baran odnosi się do zagadnień malarstwa abstrakcyjnego
w jego minimalistycznej i purystycznej wersji. Jan Mioduszewski tworzy
asamblaże z fragmentów realnych mebli które ogrywa w iluzyjnych kontynuacjach
malarskich, przesuwając percepcję prozaicznego obiektu w świat niezwykłości
Polskich nazwisk, które ponadto można było spotkać na
targach było sporo. Agnieszka Brzeżańska prezentowała erotyczne wazy ceramiczne
z wystawy Ma Terra w znakomitej hamburskiej galerii Very Munro . W tej samej
galerii Munro prezentowano pejzaże z naniesionymi na nie tekstami
charakterystycznymi dla twórczości Wawrzyńca Tokarskiego. Rysunki Elsnera
odnoszące się do starych mistrzów można było kupić w szwajcarskiej Galerii Lehman. Papierowa
rzeźba Michała Budnego został zaprezentowana przez wiedeńską galerię Nächst st.
Stephan. W tej samej galerii prezentowano dwie fotografie z cyklu irańskiego Anety
Grzeszykowskiej. Paul Czerlitzki, wykształcony w Niemczech artysta polskiego
pochodzenia został zaprezentowany w galerii König. Ponadto w tej galerii
prezentowano lustrzane instalacje Alicji Kwade, również wykształconej w
Niemczech – laureatki nagrody Pipenbrocka w dziedzinie rzeźby w roku 2008.
Odciski Moniki Grzymały, funkcjonującej w Niemczech artystki polskiego
pochodzenia, pokazała berlińska galeria galeria Crone. Zdjęcia obiektów Anny
Kołodziejskiej można było nabyć do kolekcji w austriackiej galerii Bernd
Kugler. Fotografie i rzeźby Goshki
Macugi wystawiła galeria Schöttle z Monachium. Prace Katharine Marszewski
berlińska galeria Exile. Reliefowe prace Natalii Zaluski, wychowanki
wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych , były dostępne w monachijskiej galerii
Klüser. Reliefy Marcina Zarzeki, artysty po szkołach we Wrocławiu i Wiedniu,
którego w Polsce promuje Dawid Radziszewski,
można było zobaczyć w stoisku galerii Andreas Huber z Wiednia
Dziękujemy Agnieszce Rayzacher za zdjęcia i relacje.
1 komentarz:
Targi są targami, więc chyba należałoby też napisać, jak się sprzedawały pracę prezentowanych artystów.
Prześlij komentarz