Elementem łączącym obie części wystawy jest kolor. "Mistyczny" fiolet współgrający z "nieelastyczną" bielą i czerwień. Fiolet "wulgarny, a równocześnie liturgiczny", najkrótsza fala widzialnego spectrum koloru. Artystę, jak sam przyznaje łączy z fioletem "skomplikowany związek - nie lubi go, ale docenia jego zalety". Czerwień ma wiele znaczeń. W części instalacyjnej ważne są wszystkie. Pasja, posesywność, ciepło. "Czas zatrzymuje się w miejscu, widzisz, czujesz jak zbliża się i otacza cię czerwień".
Krzysztof Kintera już dzisiaj w krakowskiej galerii Dominik Art Projects. Nam, dzięki uprzejmości artysty i galerii udało się zdobyć zdjęcia z wczorajszego "wieszania" wystawy. Na zdjęciach Krzysztof Kintera.
Serdecznie polecamy.
5 komentarzy:
główny przekaz jest jakiś taki... lichy
ladne.
>> kristofkintera.com
Ulało sie ze sciany - niesamowite,no brawo - rewelacja!
Szkoda, że nie zdążył nic namalować, :)) gdy go uwiecznialiście na fotkach, :)).
Prześlij komentarz