19 września, 2008

Kristof Kintera w Dominik Art Projects

"Wszyscy jesteśmy jednym, stworzeni z dwóch i żyjący w tłumie innych" - to główny przekaz wystawy "One or two or crowd" Krzysztofa Kintery. Składa się ona z dwóch części - monochromatycznych rysunków "ukazujących różne oblicza bycia samemu, w parze i w tłumie", oraz części instalacyjnej skupiającej się na energii wytwarzanej przez jednostkę i masę ludzką. Rysunki wykonane zostały za pomocą aerografu - narzędzia, które według artysty "w delikatny i miękki sposób pozwala przenieść kolor na powierzchnię, daje możliwość malowania niemal niezauważalnie i bez dotykania papieru".

Elementem łączącym obie części wystawy jest kolor. "Mistyczny" fiolet współgrający z "nieelastyczną" bielą i czerwień. Fiolet "wulgarny, a równocześnie liturgiczny", najkrótsza fala widzialnego spectrum koloru. Artystę, jak sam przyznaje łączy z fioletem "skomplikowany związek - nie lubi go, ale docenia jego zalety". Czerwień ma wiele znaczeń. W części instalacyjnej ważne są wszystkie. Pasja, posesywność, ciepło. "Czas zatrzymuje się w miejscu, widzisz, czujesz jak zbliża się i otacza cię czerwień".

Krzysztof Kintera już dzisiaj w krakowskiej galerii Dominik Art Projects. Nam, dzięki uprzejmości artysty i galerii udało się zdobyć zdjęcia z wczorajszego "wieszania" wystawy. Na zdjęciach Krzysztof Kintera.
Serdecznie polecamy.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

główny przekaz jest jakiś taki... lichy

Anonimowy pisze...

ladne.

Anonimowy pisze...

>> kristofkintera.com

Anonimowy pisze...

Ulało sie ze sciany - niesamowite,no brawo - rewelacja!

Anonimowy pisze...

Szkoda, że nie zdążył nic namalować, :)) gdy go uwiecznialiście na fotkach, :)).