20 grudnia, 2008

Nowe przestrzenie dla sztuki w Polsce - wydarzeniem roku 2008 według czytelników ArtBazaar

Otwarcie w 2008 roku nowych, publicznych przestrzeni sztuki okazało się według Was najważniejszym wydarzeniem mijającego roku w polskiej sztuce. W tym roku podpisano umowę na budowę MSN w Warszawie, rozstrzygnięto konkurs na muzeum we Wrocławiu oraz otwarto CSW w Toruniu i nową przestrzeń ms2 w ramach Muzeum Sztuki w Łodzi. Nowe publiczne przestrzenie sztuki zdobyły Wasze 74 głosy.
O drugie miejsce do końca trwała zażarta walka i ostatecznie tylko jednym głosem „srebrny medal” zdobyła wystawa legendy sztuki wideo, Koreańczyka Nam June Paika w WRO Art Center we Wrocławiu. To wydarzenie uzyskało 62 głosy.
Tylko jeden głos mniej (61 głosów) miały dwa ważne wydarzenia związane z warszawską Zachętą – zdobycie Złotego Lwa przez Grzegorza Piątka i Jarosława Trybusia (a także Kobasa Laksę i Nicolasa Grospierre’a) na Biennale Architektury w Wenecji oraz wystawa „Idź i Patrz” Luca Tuymansa. Pierwsze wydarzenie jest związane z Zachętą, gdyż to właśnie Zachęta zarządza polskim pawilonem w Wenecji. A wystawa Tuymansa była oczywiście do obejrzenia w warszawskiej Galerii Narodowej.
Czwarte (a właściwie piąte) miejsce (41 głosów) zdobył Przemek Matecki, który kończy ten udany rok wystawą w berlińskiej galerii carliergebauer. Wcześniej miał wystawę w londyńskiej galerii Hollybush Gardens, a także bardzo dobrze przyjętą prezentację Rastra na targach LISTE w Bazylei. Nie należy też zapominać o wystawie zbiorowej „Past-Forward” w kolekcji znanej kolekcjonerki Anity Zabludowicz.
Kolejne miejsce zajęły wydarzenia związane ze street artem. Wystawa Out of Sth we wrocławskim BWA, powstanie galerii Zero Zer w Gdyni i Viura w Warszawie, wspaniały mural Twożywa w Warszawie, no i na koniec zaskakująca sprzedaż pracy Petera Fussa na aukcji w Phillips de Pury – w przyszłym roku nikt nie będzie już spoglądał na street art jak na dziwoląga. „Inwazja” zdobyła 32 głosy.
O oczko niżej umieściliście dwie wystawy artystów będących na zupełnie innym etapie kariery – niedawno debiutującego Wojtka Bąkowskiego (wystawa „Idziesz ze mną? Gdzie? W dupę ciemną” w galerii Leto) oraz Moniki Sosnowskiej (wystawa wspólnie z Andreą Zittel w prestiżowym miejscu – Schaulager w Bazylei). Obie te wystawy zdobyły po 28 głosów.
O jeden mniej głos otrzymał Tomasz Kowalski, którego kariera rozwija się w błyskawicznym tempie. Reprezentowany przez galerię carliergebauer z Berlina Kowalski już trafił do prestiżowych kolekcji: Francois Pinault, Christiana Borosa, a w Polsce do Kolekcji Sztuki Polskiej ING.
Oto ostateczne wyniki głosowania na „Wydarzenie 2008 roku w polskiej sztuce”:

1. Nowe publiczne przestrzenie sztuki – 74 głosy.
2. Wystawa Nam June Paika w WRO Art Center we Wrocławiu – 62 głosy.
3. ex-equo Złoty Lew Grzegorza Piątka i Jarosława Trybusia (a także Kobasa Laksy i Nicolasa Grospierre’a) na Biennale Architektury w Wenecji oraz wystawa „Idź i Patrz” Luca Tuymansa w warszawskiej Zachęcie – po 61 głosów.
4. Wystawy Przemka Mateckiego – 41 głosów.
5. Inwazja steet artu w Polsce – 32 głosy.
6. ex-equo wystawy Moniki Sosnowskiej i Wojciecha Bąkowskiego – po 28 głosów.
7. Kariera Tomasza Kowalskiego – 27 głosów.
8. Eksplozja wystaw młodej sztuki „Establishment” i „Nie ma sorry” – 24 głosy.
9. Powrót sztuki lat 80. – 16 głosów.
10. Wystawa Anny Okrasko – 14 głosów.
11. ex-equo Rosnąca polaryzacja opinii w debacie o sztuce oraz Mediations Biennale w Poznaniu – po 12 głosów
12. otwarcie kolekcji Rafała Jabłonki w Muzeum Narodowym w Krakowie – 8 głosów.

Łącznie oddano 345 głosów. Bardzo dziękujemy i zapraszamy tych, którzy jeszcze nie głosowali, do wyboru debiutu artystycznego 2008 roku w polskiej sztuce.

Na zdjęciu: budynek ms2 z instalacją Jarosława Kozłowskiego (dzięki uprzejmości Muzeum Sztuki w Łodzi)

8 komentarzy:

Unknown pisze...

Nowe przestrzenie to spora odmiana po starych pustyniach. Pomimo, że jako budynki sa nietęgie a ekspozycyjnie (delikatnie mówiąc) trudne, to jednak wnoszą nową jakość. Pierwsze miejsce sie należało! Oby jednak kolejne muzea, te ktore mają powstać w Warszawie i we Wrocławiu można już potraktować bez taryfy ulgowej!
Kogoś, kto był we Wrocławiu, drugie miejsce też nie dziwi. Sprowadzenie, nawet pośmiertne, Paika do Polski juz samo w sobie wyczynem jest! Wystawa jest bardzo dobra, tyle że prawdziwie muzealna. Dlatego znacznie ważniejsza byla we WRO kilka miesiecy temu wystawa Mirosława Bałki, bodaj czy nie najlepsza w dorobku tego artysty w ostatniej dekadzie. Nieporównywalna z tym co się "normalnie" dzieje dziś w galeriach i daleka od artworld'owej kalkulacji.

Anonimowy pisze...

bylem na wystawie Paika, wygladala jak grób, albo jak buty Szajny, na plakacie. Wydaje mi sie ze caly ten entuzjazm to sciema albo mantra powtarzana przez zautomatyzowanych skretynialych klakierów. Dzieje sie bardzo bardzo zle w poskim dyskursie artystycznym - do glosu doszly standardu z tabloidów - slowem tak bardzo powierzchownie i interesownie, ze nie ma juz miejsca na meytoryczną dyskusję.

Unknown pisze...

anonim prawdę ci powie: oto czytelnicy tabloidow wdarli się do artbazaaru i podstępnie wybrali nowe muzea, a na dodatek wystawy Paika, Tuymansa i pawilon w Wenecji na wydarzenia roku. Ale upadek!!!
W oszalałym pędzie do muzeów zadeptują nas butami Szajny, wtrącają do grobu z Paikiem!
NIe wszystko jednak stracone. Możemy się zbuntowac jak anonim i wychodowac sobie odpornego na wszystko trepa w głowie.

Anonimowy pisze...

"Dlatego znacznie ważniejsza byla we WRO kilka miesiecy temu wystawa Mirosława Bałki, bodaj czy nie najlepsza w dorobku tego artysty w ostatniej dekadzie."Jurgen a jakie jeszcze jego wystawy widziałeś w ostatniej dekadzie.proszę o tytuły .pozdrawiam

Anonimowy pisze...

"MS2 – i co dalej."

http://spam.art.pl/index_artinfo.php?id=142

Unknown pisze...

Na stronie White Cube można znaleźć listę wystaw Bałki.
Pisząc, że jego wystawa we WRO była szczególnie ważna, mam na mysli, że artysta od lat porusza się po dobrze już wykreślonym obszarze. Pod względem problemów i form dość już poznanym. Bałka nie odpuszcza wystaw, więc się nie powtarzał, ale jednak nużył nie wychylając się poza porządek i opanowane. Nie myślałem, że kiedyś jeszcze żywiej zareaguję na motyw Treblinka i holocaust, któremu artysta od dekady - mniej wiecej - nie odpuszcza. Jednak tym razem zrobił ten wcześniej jakoś nie możliwy 'breakout', dając świetne emocjonalne prace, a przy tym skomentował siebie samego.

boli cię kiepski dyskurs, chcesz lepszego? to masz teraz drugą szanse spróbować. bye :)

Anonimowy pisze...

Głosowałam na Molską, oddałam 10 glosów - mój facet ma kafejkę internetową;)
Wesołych świąt.

Anonimowy pisze...

jurgen -dobrze wiem gdzie szukać spisu treści Bałki ale pytałem czy WIDZIALES na żywo ponieważ piszesz "bodaj czy nie najlepsza w dorobku tego artysty w ostatniej dekadzie" wnioskuje że możesz poruwnywać między sobą te wsystawy z autopsji..a Bałka to temat dobrze znany,to chyba oczywiste