23 marca, 2009

"Kobiety", czyli Sotheby's pokazuje fragment kolekcji Steve i Aleksandry Cohenów

W obliczu kryzysu największe domy aukcyjne starają się przyciągnąć do siebie jak największą liczbę kolekcjonerów, którzy w przyszłości mogą stać się (lub już się stali) klientami. Coraz ciekawszy w związku z tym jest program domów aukcyjnych, które już nie ograniczają się tylko do organizowania aukcji, ale coraz częściej organizują wystawy.
Dobrym przykładem tego typu działalności jest wystawa, która rozpocznie się w nowojorskiej siedzibie Sotheby’s 2 kwietnia. Będzie to wystawa, zatytułowana po prostu „Kobiety: kolekcja Steve i Aleksandry Cohenów” i znajdzie się na niej ponad 20 prac nawiązujących do wizerunku kobiety z tej jednej z najlepszych prywatnych kolekcji sztuki nowoczesnej na świecie.
Co ciekawe, żadna z tych prac nie będzie na sprzedaż, bo też Steve Cohen, twórca jednego z największych funduszy hedżingowych, znany jest raczej z tego, że kupuje najwybitniejsze prace (jak choćby słynny obraz Willema de Kooninga „Woman III”, kupiony w 2006 roku od Davida Geffena za blisko 140 milionów dolarów i który to obraz będzie obecny na wystawie).
Wystawa w związku z tym nie ma zwiększyć wartości prac, jak to zwykle ma miejsce na przykład w przypadku wystaw Charlesa Saatchiego, bo prezentowane będą prace naprawdę wyjątkowe i niezwykłe. Jakie?
Oto część tylko listy. „Portet młodej wiejskiej dziewczynki” Vincenta van Gogha. „Madonna” Edvarda Muncha, „Portret kobiety” Paula Cazanne’a. Prace Henri Matisse’a, Amadeo Modiglianiego i Pabla Picassa. A także prace nowsze – Roberta Rauschenberga, Yvesa Kleina, Luciena Freuda i Andy Warhola. A także najnowsze – Cindy Sherman, Richarda Prince’a, Marlene Dumas (świetny obraz „The Visitor”) i Lisy Yuskavage.
Cohen twierdzi, że zdecydował się na wystawę w Sotheby’s, bo żadne muzeum nie złożyło mu propozycji zorganizowania podobnego przedsięwzięcia. Innym powodem, co wyciągnęła prasa, może być fakt, że zarządzany przez Cohena fundusz jest jednym z większych udziałowców notowanego na giełdzie nowojorskiej domu aukcyjnego.
Sotheby’s z kolei chce przyciągnąć do swojej siedziby tłumy na tę darmową wystawę złożoną naprawdę z arcydzieł. Poza tym, Sohbeby’s liżące rany po paryskim sukcesie Christie’s (sprzedaż kolekcji YSL) potrzebuje teraz spektakularnych wydarzeń. Takim wydarzeniem ma być właśnie wystawa „Kobiety” z kolekcji Steve i Aleksandry Cohenów. Wszystkie prace można obejrzeć tutaj.
Czy polskie domy aukcyjne pójdą tą drogą? Czy będą organizowały podobne wystawy? Na razie nic nie zapowiada tego, chociaż może w tym kierunku podąży działalność założonej przez DA Rempex galerii ART+on. Obecnie trwa tam arcyciekawa wystawa prac Krzysztofa Niemczyka.

Na wystawie będzie można obejrzeć między innymi rzeźbę Henri Matisse’a „Grand Nu Assis” z 1922/1929 roku

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jak kobieta, to często akt. Możliwości odbioru kobiecego aktu wzbogaca i ułatwia lektura ciekawej książki Lyndy Nead: "Akt kobiecy: sztuka, obscena i seksualność" wydanej osiem lat temu. Polecam:)