8 października 2010 w zielonogórskiej galerii BWA miało miejsce otwarcie wystawy Transylwania. Kuratorem wystawy jest Michał Lasota. W tekście do wystawy można przeczytać "Transylwania - w tym słowie, które oznacza „krainę za lasami", zawiera się gęsta i senna atmosfera - jakieś bezprawie i niepokój na dodatek sugeruje ono „inne miejsce", nie to, w którym przebywamy, tylko takie, o którym myślimy z obawą, które jest „za lasem" oddzielającym nas od niego. Jest „tam" a nie „tutaj", ale de facto nie jest miejscem określonym geograficznie, tylko fantazją. Na mapie byłoby terenem niezbadanym i zamazanym, a w sensie psychologicznym - obszarem wypartym. Punktem wyjścia było dla mnie podejrzenie, że człowiek Zachodu, myśląc o Transylwanii, myśli jednocześnie o całej Europie Środkowej; w tej nazwie streszczać się może dla niego wizja ubogiego materialnie, ale wybujałego duchowo, nieracjonalnego, tajemniczego regionu - Słowiańszczyzny, mówiąc słowami Marii Janion. Czyli - odwrotnie rzecz ujmując - myśląc o Europie Środkowej, myśli on o Transylwanii - kojarząc ją z całym zestawem cech, wśród których głównymi są romantyzm i okrucieństwo.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz