W kręgu zainteresowań wielu kolekcjonerów oprócz dzieł sztuki są też przedmioty użytkowe, które odpowiednio dobrane mogą podkreślać eksponowane obiekty czy też prezentację kolekcji w pomieszczeniach domowych. Jeśli przeglądacie katalogi aukcyjne czy też magazyny wnętrzarskie bardzo często w domach osób kolekcjonujących sztukę, można zauważyć ciekawe rozwiązania architektoniczne, meble czy oświetlenie podkreślające pokazywane obiekty. Wiele z tych przedmiotów jest oczywiście projektowana przez słynnych projektantów, których sława często dorównuje sławie artystów sztuk wizualnych ale też bardzo często artyści sztuk wizualnych „wchodzą” na teren designu i przygotowują własne projekty przedmiotów użytkowych. W naszej rodzimej historii najbardziej znanym artystą spełniającym się na wielu polach sztuki jest na przykład Stanisław Witkiewicz, który oprócz działalności literackiej czy malarskiej projektował meble w stylu zakopiańskim (czy witkiewiczowskim).
Dzisiejszy wpis chcielibyśmy poświęcić oświetleniu a w szczególności lampom. Na światowych salonach szczególną atencją cieszą się lampy duńskiego designu. Największą gwiazdą jest tu duński projektant Poul Henningsen i jego słynna lampa PH opracowana w 1925 roku. Do tej pory jest uznawana za jeden z najpiękniejszych projektów lampy i ma stałe miejsce w wielu muzealnych i prywatnych kolekcjach. Na zdjęciach poniżej dwa przykłady
Co z polskiego designu może stanowić uzupełnienie kolekcji sztuki? Nie ma niestety wiele ciekawych projektów lamp, ale kilka jest wartych wysiłku poszukiwania. Z okresu przedwojennego, dla osób kolekcjonujących starą sztukę, ciekawym obiektem może być lampa wisząca wyprodukowana w manufakturze Józefa Gardeckiego na początku XX wieku. Projekt lampy nawiązuje do wspomnianego wcześniej stylu zakopiańskiego. W okresie PRLu i być może najciekawszym polskim projektem jest lampa produkowana w Stołecznych Zakładach Metalowych (SZM) w Warszawie w latach 60tych. Autorem projekt jest Apolinary Gałecki. Ten piękny przedmiot może podkreślić i zaakcentować niejedno pomieszczenie ze sztuką z tamtego okresu (zdjęcie poniżej). Projekty lamp wychodzące z SZM to sam w sobie bardzo ciekawy przykład polskiego designu.
Ze współczesnych projektów, chcielibyśmy zwrócić uwagę na lampę Tomka Rygalika –Genotyp. Ten świetny projekt lampy to jeden z ambasadorów najnowszego polskiego design i doskonały towarzysz polskiej sztuki współczesnej.
Kilka bardzo ciekawych projektów znajdziemy też autorstwa artystów sztuk wizualnych. Poniżej projekty lamp, a właściwie interwencje artystyczne w istniejące obiekty Rafała Bujnowskiego, Katarzyny Przezwańskiej i Izy Tarasewicz. Te unikatowe projekty to już nie tylko lampy, ale wspaniałe obiekty sztuki. Do tematu będziemy wracać.
Na zdjęciach odpowiednio:
- Lampa projektu Poula Henningsena,
- Lampa projektu Poula Henningsena;
- Lampa projektu A. Gałeckiego, SZM Warszawa;
- Lampa projektu A. Gałeckiego, SZM Warszawa;
- Lampa projektu Tomasza Rygalika
- Obiekt (lampa) Rafała Bujnowskiego,2012/2013, dzięki uprzejmości galerii raster
- Obiekt (lampa) Katarzyny Przezwańskiej, dzięki uprzejmości galerii Kolonie;
- Obiekt (lampa) Izy Tarasewicz, 2013, kolekcja prywatna
7 komentarzy:
lampy artystyczne są świetne! sam mam kilka projektów i realizacji, którymi niebawem się podzielę!
Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
Jak widać technologia oświetlenia LED jest praktycznie wszędzie i moim zdaniem jest to bardzo fajny pomysł, aby jej używać. Ja także przekonałam się do zastosowania taśm LED w sypialni po przeczytaniu http://aranzujemy.pl/tasma-led-do-sypialni-jaka-wybrac i muszę przyznać, że wszystko wygląda doskonale.
Ładnie to wygląda.
Jak najbardziej jako fajny dodatek to myślę, że taka lampa oczywiście się przyda. Ja również bardzo zachwalam sobie korzystanie z taśm LED https://sklep.neonica.pl/tasmy-led gdyż to one moim zdaniem sprawdzają się zdecydowanie najlepiej w naszych wnętrzach.
Super, co to za lampy dzisiaj nie wymyślą, nieprawdaż. A potem, że człowiek nie może się zdecydować, którą najlepiej dla siebie wybrać. Ale wybór naprawdę nie jest prosty.
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
Prześlij komentarz