„To jest facet, którego zobaczyłem na dworcu w Krakowie, jak stał samotny na peronie. Zrobiłem mu zdjęcie. Potem powstał z tego obraz. Obraz nie przedstawia Wróblewskiego, to ktoś zauważył, że ten człowiek z siatką wygląda jak Andrzej Wróblewski, i tak dodano Wróblewskiego do tytułu. Ja tego nie zrobiłem.” – Bez tytułu, mężczyzna z siatką, Wróblewski, 2005, olej na płótnie, 180x150 cm.
„Temat jest wzięty z okładki płyty Eryki Badu, na okładce płyty było w środku wielkie afro. Na okładce bardziej widać, że jest to afro wokalistki, ja ograniczyłem kadr. Szukam motywów z pogranicza świata widzianego i abstrakcji” – Portret Eryki Badu, 2004 olej na płótnie, 50x50 cm.
„Obraz nawiązuje do złamanej litery M, która może oznaczać Miasto, Maszynę. Ale może także oznaczać złamaną Młodość” – M, 2006, olej na płótnie, 150x190 cm.
„To jest mój brzuch widziany z góry – w tle widać spodnie, podłogę” – Brzuch, 2006, olej na płótnie, 100x120 cm.
3 komentarze:
I jeszcze "Sao Paolo", jeśli mnie pamięć nie myli (praktycznie czarny).
pozdr
Tak, ale o nim Wili ni nie mówił, więc go nie zamieściłem
Nie chcę się czepiać, ale z tymi urzędami w tych Chicagowskich budynkach już jest inaczej. Buły tu biura może w latach 80, ale teraz oprócz tego mieszkają tam ludzie, są tam mieszkania prywatne oraz hotele z siłowniami, pływalniami e.t.c. Myślę jednak, że nie niszczy to kontekstu obrazu. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz