06 grudnia, 2006

Tuż przed otwarciem Art Basel Miami Beach - korespondencja własna z Miami

W ciągu najbliższych kilku dni będziemy mieli nielada gratkę. Połowa Art Bazaar, w postaci Sierżanta Bazyla udała się do Miami na jedne z najważniejszych targów sztuki na świecie Art Basel/Miami Beach. Pragniemy tropić wszelkie polskie akcenty na odbywających się tam targach oraz przyjrzeć się z bliska temu wielkiemu wydarzeniu. Dzisiaj pierwsza relacja...

Już tylko kilka godzin zostało do otwarcia piątej edycji ArtBasel Miami Beach, ale na razie tego specjalnie nie widać przed Convention Center - gdzie odbywać się będą główne targi. Cały czas trwają prace porządkowe, wyklejane są plakaty, a do centrum prasowego docierają pierwsi dziennikarze. Mnie, ze względu na różnicę czasu nie było ciężko zerwać się rano.

Na razie głównym tematem rozmów nie jest sztuka ale... ceny hoteli, które podniesione zostały na czas targów do niebotycznych poziomów. "To cywilizowana forma złodziejstwa" - nazwał to jeden z najlepszych niemieckich galerzystów, Matthias Arndt. Dealer z Los Angeles Javier Peres dodaje, ze płaci 625 dolarów za pokój, a za taki serwis powinien zapłacić 62,5 dolara. Na szczęście zaraz będziemy mieli otwarcie targów i narzekania na ceny zostaną przykryte przez sztukę.

Wczoraj, po raz pierwszy w historii targów NADA (New Art Dealers Alliance), w których bierze udział galeria raster z Warszawy, wprowadzono płatne bilety na otwarcie. Normalnie na targi NADA można wejść za darmo, ale wczoraj bilet kosztował 100 dolarów. Nie odstraszyło to poważnych kolekcjonerów, takich jak Rubellowie, Hortowie, Eileen Cohen, którzy tłumnie przybyli na otwarcie zgodnie z zasada, kto pierwszy, ten lepszy. I zaczęło się kupowanie. Ale na NADA jest sztuka nie tylko dla bogatych kolekcjonerów. Wiele galerii próbując zachęcić zwykłych zwiedzających do kupowania prac sprzedaje duże edycje w bardzo niskich cenach. Najtańsze prace znaleziono na stoisku KaiKai Kiki z Tokio, która sprzedawała ręczniki do wycierania twarzy za ...6 dolarów za sztukę. I tak w Miami sztuka trafia po strzechy.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

www.wps1.org - relacja radiowa z targów codziennie od teraz

Post-Office Cafe pisze...

może warto byłoby wspomniec ,że w SCOPE MIAMI pokazywana jest grupa mlodych poznanskich artystow wystawiajacych swoje prace w niemieckiej galerii Schuster z Frankfurtu (Maja Wolna, Max Skorwider, Michał Tatarkiewicz i Agnieszka Cholewińska).Pozdrawiam