17 września, 2007

Nowy Jork: nowe muzeum już przyciąga galerie

Czy w ciągu następnych kilku lat wokół skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej w Warszawie, w niedalekiej odległości od planowanego w tym miejscu Muzeum Sztuki Nowoczesnej, stworzy się „zagłębie” galerii komercyjnych? Gdyby przenosić na warszawski grunt standardy nowojorskie, to tak powinno się stać…
W Nowym Jorku już wkrótce (1 grudnia – tuż przed targami Art Basel Miami Beach) otwarcie nowej siedziby New Museum of Contemporary Art. Zaprojektowany przez japońskich architektów Sejima + Nishizawa/SANAA budynek stanie w środku „ziemi niczyjej” przy ulicy Bowery na wysokości 23 ulicy. Ani nie jest to SoHo, ani Lower East Side – po prostu do tej pory – „martwa strefa” na Manhattanie.


Nie czekając na otwarcie muzeum w tę okolicę przenoszą się kolejne galerie kuszone – po pierwsze, niższymi czynszami tej „nie zagospodarowanej” dotąd okolicy, a po drugie, bliskością muzeum z bardzo ciekawym programem i w bardzo ciekawym budynku, który na pewno przyciągnie nowojorczyków i turystów. W okolicę Bowery przeniosły się lub też otworzyły kolejną siedzibę tak „gorące” galerie jak: Reena Spaulings, Salon 94 Freemans czy Lehmann Maupin. Niewątpliwie w najbliższym czasie usłyszymy o kolejnych przenosinach.
Oczywiście galerzyści twierdzą, że lokalizacja w tym miejscu muzeum nie grała większej roli. Mówią, że przede wszystkim ważne było, że galerie mogą tu uzyskać tańszą i ciekawszą ekspozycyjnie przestrzeń.
Nie da się jednak ukryć, że bez budowy muzeum trudniej galerzystom byłoby odkryć tę „ziemię niczyją”, a później szybko przyciągnąć w tę okolicę publiczność…
Na zdjęciu: budowa nowego muzeum sztuki nowoczesnej w Nowym Jorku

Brak komentarzy: