19 lutego, 2009

Obraz Fangora, sprzedany w ubiegłym roku w Christies, wystawiony w Rempeksie z ceną wywołaczą 500 tysięcy złotych

To zdarza się dopiero drugi raz (jak przytomnie zauważył jeden z czytelników, za co dziękuję i przepraszam za wprowadzenie w błąd) - praca polskiego artysty na aukcji sztuki współczesnej w Polsce wystawiona na aukcji za cenę wywoławczą 500 tysięcy złotych. Chodzi oczywiście o obraz M56 Wojciecha Fangora z 1970 roku, który będzie wystawiony na aukcji w domu aukcyjnym Rempex 25 lutego (godzina 18.30). To dopiero drugi raz, kiedy obraz współczesny w Polsce ma taką cenę wywoławczą. Choć oczywiście to na razie tylko cena wywoławcza, a na dodatek w Rempeksie można licytować w dół.
Obraz ma swoją historię, i tę zamierzchłą, z lata 70., jak i całkiem współczesną, z nowojorskiego domu aukcyjnego Christie’s. M56 został kupiony w 1972 roku w nowojorskiej galerii Schalette (wystawiała ona polskich artystów, ale również i Arpa, Chagalla czy Braque) przez Gerharda Strausa. W ubiegłym roku jego spadkobiercy postanowili go sprzedać i został on wystawiony w Christie’s na aukcji typu Open House 30 czerwca z estymacją 30-50 tysięcy dolarów. Uzyskał cenę 104,5 tysiąca dolarów (według ówczesnego kursu wymiany około 240 tysięcy PLN, według dzisiejszego kursu 386 tysięcy PLN), co jest rekordem cenowym prac Wojciecha Fangora na aukcjach.
Teraz obraz trafił na aukcję w Rempeksie z ceną wywoławczą wyższą od sprzedaży sprzed pół roku. Czy się sprzeda? Trudno powiedzieć, w końcu mamy kryzys i wszyscy kolekcjonerzy dwa razy oglądają każdą złotówkę (euro/dolara/jena…) zanim kupią kolejną pracę. Świadczą o tym wyniki ostatnich aukcji w Londynie. Czy w Warszawie będzie podobnie, przekonamy się już w przyszłym tygodniu.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

http://www.teatrstudio.pl/galeria/wystawy.html

Anonimowy pisze...

autolansik?

Anonimowy pisze...

28 stycznia Rempex wystawil Obraz XCIII z 1960 r. Gierowskiego za 500.000 wlasnie. Sprzedano (?) warunkowo za 470.000.

Piotr Bazylko pisze...

Oooo, to zwracam honor! Powiem szczerze, że to przeoczyłem. Dziękuję i zaraz poprawię.

Anonimowy pisze...

trzeba być czujnym i uważać...
wczoraj miałem sen :Hirst umarł jako bezdomny....
->mój doktor się tym nie zdziwił... ;)

Anonimowy pisze...

Hirst ma szanse umrzec jako bezdomny jesli zainwestowal swoje wszystkie pieniadze u Madoffa.

W tym temacie polecam film Andersona "O Lucky Man".

Anonimowy pisze...

i to by mogło się zgadzać...istnieje nawet duże prawdopodobieństwo ,że Madoff pompował swoje (nieswoje ) pieniążki w Hirsta....
taki Obieg zamknięty... ;)

Anonimowy pisze...

No i Fangor nie poszedł ............