28 marca, 2012

„Płyta – sztuka współczesna i winyl” w Miami Art Museum

Marzy nam się taka wystawa w Polsce. Pokazania związków pomiędzy sztuką współczesną i muzyką, projektów i okładek płyt muzycznych (tu głównie winylowych) oraz wykorzystywanie już samego nośnika (winylu) w wielu instalacjach artystycznych. Atencja jaką darzy się płytę winylową na Zachodzie może zaskakiwać w Polsce. W latach PRLu był luksusem, nawet polskie wydawnictwa były trudno dostępne a te zachodnie kosztowały miesięczną pensję, tam był przedmiotem masowej kultury, przedmiotem codziennego kontaktu.. W latach 80tych spacer z płytą Republiki czy TSA pod pachą, ulicami warszawskiego Bródna to przeżycie trudne do opisania. Okładka była kwintesencją muzyki, jej graficznym reprezentantem, emocje muzyczne przenosiły się i kształtowały gusta (nie tylko) plastyczne (kultura punkowa, estetyka metalowa, czerń i biel fanów Republiki).
Artyści od lat używali płyt winylowych do celów artystycznych, w Miami Art Museum można zobaczyć jak płyty winylowe są projektowane, fotografowane, topione i przetwarzane do innych celów. Większość prac ma niewiele wspólnego bezpośrednio z muzyką a sam winyl jest wykorzystywany jako medium prac konceptualnych.


Co można zobaczy na wystawie - min instalację rzeźbiarską Williama Cordoba składającą się ze stosu 3000 winylowych płyt, kaset VHS i świec. Praca odnosi się do idei przemian kulturowych i społecznych w Peru (od wyzwolenia Indian do wspólnej pracy potomka Indian z Bobem Dywanem), pracę Laurie Anderson (Viophonograph) – będącą połączeniem gramofonu i skrzypiec na jakim Anderson grała w koncertach, słynny obraz Eda Ruscha z wizerunkiem płyty winylowej

Ciekawy jest tez pomysł specjalnego pokoju gdzie zaproszeni artyści przygotowali skrzynie ze swoimi ulubionymi artystami muzycznymi- widzowie mogą wyciągnąć płyty i odtwarzać je na przygotowanych gramofonach ze słuchawkami. Oczywiście w trakcie odsłuchu oglądać fantastyczne okładki płytowe.

Na zdjęciach płyty jakich nie zobaczycie w Miami - Janusza Dziubaka z projektem Edwarda Krasińskiego i KOTa z projektem Wojtka Bąkowskiego.

Brak komentarzy: