25 czerwca, 2012

„Wsiąkanie” Anny Orłowskiej w Lookout Gallery w Warszawie

Serdecznie zapraszamy w dniu jutrzejszym na otwarcie wystawy jednej z najciekawszych artystek młodego pokolenia fotografików – Anny Orłowskiej. Kuratorem wystawy jest Kuba Śwircz, który specjalnie dla nas przygotował tekst wprowadzający do twórczości Orłowskiej.


Anna Orłowska, rocznik'86 w swoich pracach wykorzystuje nasze konformistyczne nastawienie do obrazu fotograficznego. Nie wymagamy od niego zbyt wiele, traktując jako płaszczyznę, po której wzrok łatwo i szybko się prześlizguje. Tu, w precyzyjnie przygotowanych obrazach, łatwo o upadek, zwichnięcie wynikające właśnie z braku uwagi. W jej fotografiach, co już dwa lata temu przykuło uwagę kuratorów prestiżowej wystawy Regeneration przygotowywanej przez Musee d'Elysee, rozwijana jest strategia niewielkich przesunięć, redukowania wizualnych punktów, które  pozwalałyby nam na określenie czy mamy do czynienia z czymś prawdziwym, możliwym do zaistnienia w naszej rzeczywistości. Strategia ta prowadzi do zaburzenia symetrii pomiędzy tym, na co patrzymy, a tym co widoczne. Stąd luka, niewielkie pęknięcie, na którym możemy się wywrócić. Wprowadzane przez Orłowską przesunięcia obu płaszczyzn są skromne, przypominają mechanizm obecny w klasycznych baśniach, w nich też niewielkie zmiany w krajobrazie, pojedynczy element prowadził do dziwności, poczucia dezorientacji. W efekcie gubi się nasz racjonalizujący kompas.

Fotografie Orłowskiej, która niedawno w związku z Fotofestiwalem w Łodzi prezentowała świetnie przyjęty dyplomowy cykl Przeciek łączy z baśnią nie tylko sam mechanizm, ale również zdolność kumulacji w niewielkiej formie wielu znaczeń. Jej obrazy zatrzymują widza na dłużej, wyzwalają wiele skojarzeń, jak gdyby były wręcz stworzone do tego, by wyrastały z nich kolejne konfabulacje i hipotezy. W finale więc działania Orłowskiej prowadzą do stworzenia obrazów pełnych napięć, wieloznaczności. Z kolejnymi jej pracami widać coraz bardziej, że reguła umiaru w doborze kolejnych środków wyrazu, eliminacji zbędnych atrybutów wzmacnia ten efekt zgubienia pewności, przekonania, że wiemy na co patrzymy. Prezentowane w cyklach, jak choćby wspomniany Przeciek, czy w wydanej własnym sumptem książce My bone will knit in 30 days nie tworzą prostej linii odbioru. Zahaczają o siebie nawzajem podobną energią, jednakże każdy z nich daje się czytać oddzielnie. Prace Orłowskiej również tym sposobem wymykają się dominującej formie fotografii, nie budują liniowej narracji, nie są też patchworkiem młodzieńczej ekspresji, są za to dojrzałą konstrukcją, przemyśleniem tego jak obraz fotograficzny może gubić naszą pewność i pobudzać wyobraźnię.


WSIĄKANIE


w wtorek 26 czerwca o godz. 19.00
w Lookout Gallery przy ul. Puławskiej 41/22 (I piętro) w Warszawie.
Kurator: Jakub Śwircz

Wystawa czynna w dniach 27.06 - 31.07.2012

Brak komentarzy: