08 grudnia, 2012

Katowickie „Ostatnie Łowy” za nami, czekamy na Salon Zimowy

„Ostatnie Łowy” już za nami. Szymon Kobylarz jeden z animatorów tego wydarzenia przygotował dla nas podsumowanie tej imprezy.


"Ostatnie łowy" trwały nieco dłużej niż "Wiosenne wietrzenie pracowni", ale to tylko dlatego, że artystów było niemal trzydziestu, a zebranych do sprzedaży prac plastycznych około 188, do tego płyty i albumy Wojtka Kucharczyka z Mik_Musik.


Na pół godziny przed rozpoczęciem Targów przed drzwiami KATO zaczęła tworzyć się kolejka. Oczekujących na otwarcie zaczepiano na ulicy i pytano za czym stoją, a przyjezdnym podpowiadano gdzie jest to miejsce, w którym będą sprzedawać tanią sztukę. Kilka minut po 12 do KATO wpadł tłum ludzi poszukujący prac ulubionego artysty. "Ostatnie łowy" rozpoczęto. Tu nie było miejsca na kontemplację, z chwili na chwilę prac na ścianach ubywało. Prace artystów kupowali kolekcjonerzy, pasjonaci oraz szukający niepowtarzalnego prezentu pod choinkę dla swoich bliskich. Kupującym towarzyszyła muzyka wybrana specjalnie na tę okazję przez Wojtka Kucharczyka, którego płyty również można było kupić na Targach, a co ciekawe, jeden z albumów zawierał zdjęcia Andrzeja Tobisa.

W tym roku największym zainteresowaniem cieszyły się prace Tomasza Barana, Bartka Buczka, Macieja Nawrota, Szymona Kobylarza, Natalii Bażowskiej, Darii Malickiej i Cecylii Malik - w ciągu godziny sprzedano prawie wszystkie. Swego rodzaju nowością była obecność wielu artystów, od których można było dowiedzieć się czegoś więcej na temat wystawionych przez nich prac.

A w nadchodzący weekend w Warszawie Salon Zimowy. Duża sprawa. Koniecznie zapraszamy.

Brak komentarzy: