Basen w ramach Trochę Innego Festiwalu Fotografii (TIFF)

Basen to wydarzenie towarzyszące festiwalowi TIFF. Założeniem przedsięwzięcia Basen jest zainicjowanie spotkania grupy młodych artystów, działających w obszarze różnych mediów. Do udziału w projekcie zaproszono dziesięciu twórców: Filipa Berendta, Przemka Branasa, Mateusza Choróbskiego, Przemka Dzienisa, Andrew Jan Hauner, Karola Kaczorowskiego, Tomasza Koszewnika, Macieja Nowaczyka, Annę Orłowską oraz Franciszka Orłowskiego, którzy posługują się nie tylko fotografią, ale również wideo, instalacją, obiektem, etc. Każdy z nich, zgodnie z formułą tegorocznego festiwalu: „procesu w konstrukcji”, w udostępnionych kadziach Browaru Mieszczańskiego, będących niegdyś basenami na piwo, stworzy i zaprezentuje swoją pracę.

Zadaniem uczestników jest stworzenie pracy odnoszącej się do medium fotograficznego, niekoniecznie jednak będącej pracą fotograficzną. Udostępniona artystom przestrzeń starych kadzi stwarza dodatkowy kontekst planowanego wydarzenia. Przestrzeń ta generuje specyficzną sytuację, w której widz usytuowany jest ponad basenem i obserwuje ją z góry, stamtąd też ogląda prace. Sytuacja, którą chcemy w ten sposób sprowokować, to symboliczny wgląd w fotografię, rozumianą nie jako kawałek papieru na ścianie, ale bogaty język form i znaczeń.

Oficjalna strona Trochę Innego Festiwalu Fotografii:

http://www.tiff.wroc.pl/

Weekend otwarcia: 8 - 11 listopada 2012 roku!

Basen otwarcie: 8 listopada, godz. 21.30

Już wkrótce na naszych stronach znajdziecie dokumentację realizacji tego wydarzenia w specjalnym projekcie Anny Orłowskiej.

Ballady i Romanse na zdjęciach Przemka Dzienisa

To nasz drugi projekt serii Fotografii Natychmiastowej. Tym razem zaprosiliśmy Przemka Dzienisa do rejestracji koncertu zespołu Ballady i Romanse jaki w ubiegły czwartek miał miejsce w warszawskim klubie Chmury. Świetna atmosfera, bardzo energetyczny, znakomity koncert i poniżej nasza dokumentacja na blaszkach instaxa wykonana przez Dzienisa. Na koncercie spotkaliśmy Michaela Ackermana, którego wspólne zdjęcie z Przemkiem znajdziecie wśród polaroidów.

Wszystkie zdjęcia Przemek Dzienis, instax Fuji mini, 2012, Kolekcja prywatna

Rafał Wilk - Find your way home

Do 24 listopada w Warszawie trwa wystawa Rafała Wilka „Find your way home”. Zapraszamy na krótką relację fotograficzną z wystawy.

Zdjęcia dzięku uprzejmości artysty.

Wystawa Katarzyny Przezwańskiej w Warmhaus w Mönchengladbach

Zapraszamy na krótką relację z wystawa Katarzyny Przezwańskiej w Warmhaus w Mönchengladbach. .

Celem wystawy Warmhaus była odpowiedź na architekturę i design budynku Museum Abteiberg, który został zaprojektowany przez austriackiego architekta Hansa Holleina na początku lat 70-tych, a ukończony na początku lat 80-tych. Punktem wyjścia była nie tyle wywodząca się z krytyki instytucjonalnej i wyrażona w architekturze koncepcja muzeum, lecz sam budynek, uznawany za typowy przykład postmodernizmu. Katarzyna Przezwańska przygotowała szereg interwencji, w których  istotne było pytanie o aktualność estetyki spod znaku Memphis, ale również zmierzenie się z obecnością wywodzącej się z modernizmu siatki podziałów, która mimo iż Hollein zastosował jednocześnie różne zasady organizujące przestrzeń, jest wciąż silnie odczuwalna w pojawiającym się niezwykle często rytmie kwadratów. Posługując się kolorem oraz naturą Przezwańska zmieniła  powtarzalne i zdawałoby się niezmienne elementy muzeum, nawiązując jednocześnie dialog z zaprojektowanymi z niezwykłą dbałością detalami wykończenia. Na wystawie pokazane zostały również prace będące wynikiem trzymiesięcznego pobytu artystki na rezydencji w Brazylii. Mimo iż nie są one bezpośrednio związane z architekturą muzeum, również w tych pracach istotne są zjawiska z pogranicza architektury i designu, odpowiadające na potrzebę bliskości człowieka naturze.

 

 

Projekt został dofinansowany przez Fundacje Roberta Boscha, Instytut Adama Mickiewicza w ramach projektu Klopsztanga oraz Institut für Auslandsbeziehungen (ifa).


Tekst i zdjęcia dzięki uprzejmości Agnieszki Skolimowskiej.

Bogini Nieodpowiedzialności w Zderzaku

"Bogini Nieodpowiedzialności" to nowa zaskakująca wystawa, tropiąca fascynujące związki pomiędzy twórczością dwójki artystów Jadwigi Maziarskiej i Andrzeja Wróblewskiego jaką przygotował krakowski Zderzak.

Zgodnie z zapowiedzią galerii - Po raz pierwszy zobaczymy abstrakcje Bogini Nieodpowiedzialności zestawione na indywidualnej wystawie z abstrakcjami Nowoczesnego Orfeusza - Andrzeja Wróblewskiego. Ich dwie prace sąsiadowały ze sobą na I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Pałacu Sztuki w Krakowie w 1948 roku. W jednej z sal umieszczono wówczas przestrzenne modele obojga. Abstrakcje Wróblewskiego są także zapisem przemian w skali kosmicznej, biofizyką form, o co usilnie zabiegano na I Wystawie Nowoczesnych. Szczególnie polecamy i zapraszamy.


Wernisaż w piątek 26 października o godzinie 18.00
Wystawa czynna do 15 grudnia 2012

Z półki kolekcjonera - Andrzej Wróblewski „Patrzeć wciąż naprzód”

„Patrzeć wciąż naprzód” to album towarzyszący wystawie zorganizowanej wspólnie przez Muzeum Narodowe w Krakowie i debiutującą w przestrzeni publicznej Fundację Andrzeja Wróblewskiego w Warszawie. Wystawie towarzyszy również międzynarodowe sympozjum badawcze zorganizowane przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. I właśnie w świetle tego co się obecnie dzieje wokół twórczości Andrzeja Wróblewskiego publikacja ta wypada nader skromnie. Brakuje mi tu ciekawych tekstów, esejów które pozwalałyby nam „patrzeć naprzód”, poszerzać spojrzenie na twórczość Wróblewskiego, dowiedzieć się czegoś nowego, ciekawego o wybranych wątkach pracy artysty. Dwa skromne teksty to moim zdaniem niewiele jak na taką okazję (debiut Fundacji, seminarium i wystawa w Muzeum Narodowym).


Ta publikacja może być tylko skromną zapowiedzią tego czego możemy się spodziewać w nadchodzących latach w publikacjach o artyście i co po raz pierwszy można zobaczyć w katalogu – rzetelne reprodukcje i informacje o pracach (tytuły, rozmiary, daty i techniki). Jak zawsze zaskakują i cieszą oko nigdy niepublikowane, nieznane prace artysty. Wiążemy duże nadzieje z działalnością Fundacji, doceniamy ten skromny początek ale prosimy o więcej (dużo więcej).

Andrzej Wróblewski „Patrzeć wciąż naprzód”
Magdalena Ziółkowska, Wojciech Grzybała
Wydawca: Muzeum Narodowe w Krakowie, Fundacja Andrzeja Wróblewskiego
Objętość: 46s.

Kuratorka Documenta w Kassel na czele listy "Power 100" miesięcznika Art Review

Prestiżowy miesięcznik Art Review opublikował jeszcze bardziej prestiżową listę 100 najbardziej wpływowych osób w świecie sztuki nazywaną po prostu „Power 100”. Rok 2012 to rok Documenta w Kassel, więc nic dziwnego, że na pierwsze miejsce tegorocznej listy trafiła kuratorka tej prestiżowej i na dodatek odbywającej się tylko co 5 lat imprezy – Amerykanka Carolyn Christov-Bakaragiev. Ubiegłoroczny zwycięzca listy Art Review, chiński artysta przetrzymywany przez chińskie władze, Ai Weiwei, w tym roku wylądował na 3. miejscu. Christov-Bakargiev i Ai Weiwei przedzielił super galerzysta, Larry Gagosian, a w pierwszej „piątce” jest jeszcze dwóch galerzystów – Ivan Wirth (galerzysta z Hauser&Wirth, galerii reprezentującej Wilhelma Sasnala, Monikę Sosnowską i Jakuba Juliana Ziółkowskiego) oraz David Zwirner. Dalej w pierwszej „dziesiątce” są już kuratorzy i muzealnicy, którzy zwykle mieszczą się na czele listy – m.in. Nicolas Serota z Tate czy Glenn D. Lowry z MoMA. Jest też na 6. miejscu Gerhard Richter, niemiecki malarz, którego retrospektywna wystawa objeżdża świat, a prace biją rekordy cenowe na aukcjach. 

Są też kolekcjonerzy z Europy Środkowej – Ukrainiec Wiktor Pińczuk, który wkrótce (27 października) ogłosi zwycięzcę prestiżowej nagrody dla artysty młodego pokolenia, Future Generation Prize (wśród 21 nominowanych artystów znalazła się Agnieszka Polska). Jest też Dasza Żukowa, narzeczona Romana Abramowicza. Jest też polski kurator – Adam Szymczyk (52. miejsce), a także słoweński galerzysta preacujący w Berlinie – Gregor Podnar. Na 68 miejscu znalazła się Elena Filipović, kuratorka MoMA, która wspólnie z Joanną Mytkowską przygotowała wystawę Aliny Szapocznikow w nowojorskim muzeum. Zaznaczmy, że przed MoMA Elena Filipović pracowała w warszawskim MSN. 

Na 57. miejscu redaktorzy Art Review umieścili moskiewski kolektyw punkowy Pussy Riot, odsiadujący właśnie w rosyjskich łagrach karę więzienia za performance w moskiewskiej cerkwii. Całą listę „Power 100” Art Review możecie zobaczyć tutaj. Tam też można obejrzeć listy 100 najważniejszych osób w świecie sztuki w poprzednich latach.

Fotografia natychmiastowa

Wynalazek fotografii natychmiastowej opracowanej przez Edwina Landa, wynalazcy i założyciela Polaroid Corporation, towarzyszy artystycznym projektom już od 1947 roku. Jednym z pierwszych artystów, którzy w swoich pracach wykorzystywali aparaty Polaroida był amerykański ojciec fotografii Ansel Adams. Zaproszony przez Landa na prezentacje swojego wynalazku, Adams zachwycił się ideą natychmiastowego otrzymywania zdjęć i przez wiele lat korzystał i testował najnowsze produkty Polaroida.

Z czasem wielu innych artystów dołączyło do polaroidowej rodziny (min. Andy Warhol, Robert Mapplethorpe) a sama firma zaczęła tworzyć swoją własną kolekcję  zamawiając u kolejnych artystów portfolia wykonane za pomocą Polaroida. Dzisiaj jest to jedna z ciekawszych kolekcji współczesnej fotografii.

W sztuce polskiej, realizacje artystyczne  tworzone przy pomocy Polaroida należą do rzadkości. Wynikało to i z dostępności sprzętu i jego cen i tej nieufności z jaką wiele osób cały czas podchodzi do fotografii z Polaroida. Co ciekawe, w ostatnich kilku latach powstaje więcej projektów artystycznych wykorzystujących Polaroida (mowa oczywiście o sztuce Polskiej min, Kuby Dąbrowskiego, Rafała Milacha) niż w kilku ostatnich dekadach. To tym bardziej zaskakujące gdyż sam Polaroid zaprzestał już produkcji a rosnącą nostalgię do tego co już było wykorzystała firma Fuji, która wprowadziła własną wersję aparatu.

Lubimy „odkrywać” i „przywracać” stare media. Zafascynował nas polaroid. Przy okazji debiutu Janka Zamoyskiego w Czułości zamówiliśmy u niego serię polaroidów dokumentujących to wydarzenie. Powstał z tego niesamowity dokument, uchwycony na malutkich, kolorowych „blaszkach” wielkości karty kredytowej. To nie tylko zdjęcia, to malutkie obiekty, kawałki Czułości jakie zabraliśmy ze sobą. Możecie je obejrzeć w dzisiejszym poście.

ArtBazaar i Czułość powrócą już w grudniu ze wspólnym projektem gdzie artyści Czułości przygotują projekt poświęcony Warszawie. Zobaczymy na malutkich blaszkach jak Czułość widzi Warszawę. Zapraszamy.

Autor projektu Janek Zamoyski i Czułość, Fuji instax mini, 2012, kolekcja prywatna

Widmowa Płytoteka (3) i koncert Marcina Maseckiego

W naszej Widmowej Płytotece wydarzenie wyjątkowe gdyż sam projekt jest bardzo specjalny. Powstała okładka, która została zaprojektowana (rozpoczęta) przez jednego artystę, nie została przez niego zakończona, została skończona przez innego w hołdzie temu pierwszemu.

Podczas koncertu Marcina Maseckiego oraz Pictorial Candi w ramach projektu "Dlaczego nie wszyscy kochamy przygody? Opowieść o Janku Dziaczkowskim", Marcin Masecki zagra piosenki z albumu, który nigdy nie powstał. Okładkę do niego miał zaprojektować Janek Dziaczkowski, którego pracownia sąsiadowała przez ścianę z pracownią Maseckiego. Podobno świetnie dogadywali się w sprawie muzyki - dzielili fascynację amerykańskim folklorem z początku lat XX.


Candelaria Saenz Valiente zagra piosenki ze swego solowego albumu "Pictorial Candi", do którego Janek zaczął projektować okładkę. Zaczął, wykonał wstępną makietę, ale niestety nie skończył. Artystka postanowiła wykonać ją sama, zachowując klimat jego prac.

Zapraszamy dzisiaj (w czwartek), 11 października 2012, o godz. 19:00 do CSW Zamek Ujazdowski.

Na zdjęciu projekt Janka Dziaczkowskiego

Już jutro Krzysztof Madelski opowie o swojej kolekcji fotografii

Czy nadszedł już w Polsce czas na kolekcjonowanie fotografii? Wiele czynników mówi za: mamy już, dzięki Adamowi Mazurowi, znakomite opracowania, szczególnie fotografii najnowszej ( o jego najnowszej książce „Decydujący moment” napiszemy jeszcze w tym tygodniu!); pojawili się kolekcjonerzy fotografii skłonni do pokazywania swoich kolekcji (choćby ostatnio odbyły się pokazy kolekcji Cezarego Pieczyńskiego czy Joanny i Krzysztofa Madelskich); pojawia się coraz więcej galerii fotograficznych (choćby „Czułość”) i w końcu organizowane są aukcje fotografii, na które fotografie są starannie dopierane i opisywane. Kolejna, X taka Aukcja Fotografii Kolekcjonerskiej już wkrótce (24 października). Ale już wcześniej – bo w środę 10 października, w Domu Artysty Plastyka na ulicy Mazowieckiej w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy przedaukcyjnej.

Na to wydarzenie warto przyjść nie tylko z tego powodu, że będzie można obejrzeć reprezentantów prawie całej czołówki polskiej fotografii historycznej i ciekawe nowe nazwiska na rynku fotografii. Również warto pojawić się, bo gościem specjalnym wernisażu będzie jeden z najważniejszych polskich kolekcjonerów fotografii, Krzysztof Madelski, który o godz. 20.00 opowie o swojej kolekcji. W tym roku w maju została ona pierwszy raz zaprezentowana publicznie na wystawie zatytułowanej "Uwikłane w płeć" podczas Fotofestiwalu w Łodzi.

Jeśli nie uda nam się dotrzeć na wernisaż, to wystawa przeaukcyjna będzie otwarta do dnia aukcji 23 października w godzinach 12-19. Serdecznie zapraszamy, a katalog X Aukcji Fotografii Kolekcjonerskiej można obejrzeć tutaj

Na zdjęciach: fotografie Józefa Robakowskiego i Tadeusza Rolke, które będzie można licytować na aukcji