20 października, 2009

Hans Ulrich Obrist na czele listy "Power 100" miesięcznika Art Review

Ten rok był rokiem kuratorów, kolekcjonerów i osób zarządzających największymi instytucjami kultury – można wywnioskować z ogłoszonej właśnie listy Power 100 miesięcznika Art Review. W ubiegłym roku na czele Power 100 był sam Damien Hirst, a w pierwszej „10” znalazło się aż czterech galerzystów – Larry Gagosian, Iwan Wirth, Jay Jopling i Dawid Zwirner. W tym roku z tej piątki ostał się jedynie potężny Larry Gagosian, a pozostali wymienieni spadli na niższe pozycje. Damien Hirst zanotował największy spadek – z pierwszego aż na 48 miejsce.
To kto zajął ich miejsce? No właśnie kuratorzy oraz dyrektorzy najlepszych galerii niekomercyjnych i muzeów. Zwyciężył szef słynnej londyńskiej galerii Serpentine i kurator równocześnie – Hans Ulrich Obrist. A w pierwszej „10” są też:
Glenn D. Lowry, szef nowojorskiej MoMA (w ubiegłym roku w ogóle nie było go na liście Power 100) – 2 miejsce,
Sir Nicholas Serota, szef londyńskiej Tate (rok temu na czwartym miejscu) – 3 miejsce,
Daniel Birnbaum, kurator tegorocznego Biennale w Wenecji (rok temu 13) – 4 miejsce,
Twórcy e-flux, Anton Vidokle, Julieta Arnanda i Brian Kuan Wood – 8 miejsce,
Iwona Blazwick – dyrektorka Whitechapel Gallery - 9 miejsce.
W pierwszej „10” jest dwóch tych samych kolekcjonerów, co rok temu - Francis Pinault i Eli Broad. Zajmują oni miejsca 6 i 7, a rok temu było to odpowiednio 8 i 10 miejsce.
Jest tylko jeden artysta – zdobywca Złotego Lwa na Biennale w Wenecji, Bruce Nauman. Jeff Koons jest 13., Takashi Murakami 17, a duet Fischli&Wiess na miejscu 19. Hirst, jak wspomnieliśmy wylądował na miejscu 48.
Spadł też wyraźnie jego pierwszy duży kolekcjoner – Charles Saatchi, który znalazł się dopiero na 72 miejscu (rok temu 14).
W ubiegłym roku jedynym wschodnioeuropejskim akcentem były 54. miejsce Romana Abramowicza i Daszy Żukowej oraz 67. miejsce Wiktora Pińczuka. W tym roku na liście ostał się jedynie ten drugi, awansując na 53 miejsce.
Wielcy kolekcjonerzy polskiej sztuki Mera i Don Rubellowie, znaleźli się na 77 miejscu (spadek z 38. miejsca). Jest też inny kolekcjoner polskiej sztuki, berliński kolekcjoner Christian Boros (awans na 69 miejsce z 90).
Ciekawostką jest żartobliwe umieszczenie na100 miejscu ultra popularnego w USA konserwatywnego komentatora telewizji Fox, Glenna Becka, który skrytykował murale wykonane przez Diego Riverę ponad 70 lat w Rockefeller Center w Nowym Jorku temu, doszukując się w nich wątków komunistycznych. Dodajmy, że Rockefeller Center jest siedzibą konkurencyjnej stacji telewizyjnej NBC i „narodowym pomnikiem” USA, ogłoszonym nota bene przez Ronalda Reagana.
Całą listę „Power 100” można obejrzeć tutaj.

Brak komentarzy: